fot. Z archiwum Witolda i Piotra Adamczyków

Na początku był kwadrat… Adamczykowie. Autoportret wewnętrzny

21 października w Muzeum Ziemi Rawickiej odbyła się premiera dokumentalnego filmu „Adamczykowie. Autoportret wewnętrzny”, będącego zwieńczeniem projektu artystycznego po tym samym tytułem.

Adamczykowie. Autoportret wewnętrzny

Film pokazuje historię dwóch braci, bliźniaków i ich pasji – obaj malują, odkrywają rzeczywistość poprzez sztukę. Dzięki sztuce poznają się na nowo. Reżyser, Daniel Jasiński długo szukał pomysłu na pokazanie tej niecodziennej historii. I znalazł. I zachwycił wszystkich obecnych na premierze. Film jest niezwykły, tak jak niezwykła jest historia dwóch braci. Do filmu jeszcze wrócimy.

Na razie prześledźmy drogę życiową artystów. Urodzili się i wychowali w Nowej Dębie. Witold jest starszy od brata o 20 minut. Skończyli tę samą szkołę podstawową w Nowej Dębie, to samo Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie, studiowali na tej samej uczelni – Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi. To podobieństwa. Potem zaczęły się różnice – ich ścieżki życiowe zaczęły się rozchodzić. Kontakty rozluźniły się. Każdy poszedł swoją drogą. Trochę to trwało.

 

 

W Podkarpackim Informatorze Kulturalnym czytamy:

 

„Fakt rozłąki spowodował, że po wielu latach bracia postanowili wrócić do wspólnych działań artystycznych. Mimo oddzielenia, „bycie bliźniakiem” zawsze w jakiś sposób definiowało życie każdego z bohaterów. Celem wspólnie realizowanego od 2015 roku projektu malarskiego „Podobieństwa i różnice” (koordynacja: Witold Adamczyk) oraz „Różnice i podobieństwa” (koordynacja: Piotr Adamczyk) było poszukiwanie podobieństw między bliźniakami poprzez medium sztuki oraz ukazanie różnic wynikających z jednostkowych osobowości”. Projekt obejmował cykl wystaw w ośmiu polskich galeriach: w Jeleniej Górze, Wałbrzychu, Legnicy, Lesznie, Rzeszowie, Zamościu, Kielcach i Sandomierzu w 2017 i 2018 roku. Witold Adamczyk tak mówił o tym projekcie: Przedsięwzięcie dotyczy problemu dwoistości osobowości istniejącej człowieku w kontekście twórczości bliźniaczej jako zupełnie nowej artystycznej kreacji. Na wystawie zaprezentujemy nasze prace malarskie, stworzone przez nas niezależnie, jak i wspólne projekty oparte na koncepcji jednego lub drugiego z nas. Problem podwójności osobowości rozumiany jest jako istniejące od zawsze przeciwieństwa: dobro i zło, wschód i zachód, dzień i noc, kobieta i mężczyzna, sacrum i profanum. Tak dualistycznie pojmowany świat objawił mi się w pracach z ostatnich lat, doprowadzając do olśnienia, że najważniejszym problemem mojej podwójności jest bycie bliźniakiem. Projekt ten jest próbą dojścia do początku naszego (mojego i brata – bliźniaka) istnienia, powstania naszej świadomości nie tylko jako artystów, ale do własnej tożsamości – dojścia do własnego „ja”. I o ile w moich działaniach w problemie podobieństwa szukam różnic, o tyle w realizacjach brata to różnice są punktem wyjścia do szukania podobieństw”.

Z tego projektu narodził się pomysł wystawy „Autoportret wewnętrzny”, która miała być prezentacją prac Witolda i Piotra – osobnych i wspólnych. I znów była to nie jedna, a seria wystaw, które prezentowane były w galeriach i muzeach: w Koninie, Wałbrzychu, Rzeszowie, Rawiczu, Legnicy i Śremie.

 

„To kolejne wspólne działanie artystyczne. Działanie, które ma nas przenieść do początku. Pokazać, wspólne wnętrze na początku naszej egzystencji, nasz jeszcze wtedy jednorodny świat. Ideą łączącą oba cykle jest malowanie wspólnie jednego obrazu. Pracując nad tym projektem, używaliśmy tych samych materiałów, tych samych technik, a jednak zawsze pojawiały się różnice…”

 

Bo oni będąc bliźniakami, są różni. Na tyle, na ile bliźniacy jednojajowi, mogą być różni. I te różnice widoczne są w tym, co, i jak malują.

Plakat Adamczykowie, fot. materiały prasowe

Plakat Adamczykowie, fot. materiały prasow

Powróćmy do filmu. Powstał w ramach Podkarpackiej Kroniki Filmowej 2022. Praca nad całością trwała parę lat. Pierwsze zdjęcia zrobione zostały jeszcze przed pandemią. Potem była przerwa. Wszyscy czekali z niecierpliwością. Warto było. Film jest niezwykły. Plastyczny. Malarski. Poetycki. A jednocześnie dokumentalny. Prezentuje wyjątkowe zjawisko na mapie artystycznej Polski, jakim jest wspólne tworzenie obrazów przez braci bliźniaków. Pokazuje ich widzenie świata i siebie.

 

W koncepcji reżysera Daniela Jasińskiego widać poszukiwanie tej ulotnej części wspólnej łączącej braci. Bo mimo dzielących ich różnic wiele ich łączy.

I nie jest to tylko sztuka. Jaki jest efekt tych poszukiwań, muszą państwo ocenić sami. Artyści po pokazie byli wzruszeni i wcale tego nie kryli. Zaproszeni goście zgromadzeni na premierowym pokazie również byli pod wrażeniem. Bo naprawdę jest to dokument wyjątkowy.

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
0
Świetne
Świetne
0
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0