Goście Bramy Poznania
Opublikowano:
24 kwietnia 2020
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Brama Poznania jest miejscem otwartym dla wszystkich: zarówno rodowitych poznaniaków, mieszkańców wielkopolskiego regionu, jak i gości – tych przyjeżdżających na chwilę i tych, którzy szukają w Poznaniu swojego nowego domu. Projekty skierowane do tych różnych grup przybliża Anna Mieszała, liderka Biura Edukacji w Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT.
Barbara Kowalewska: Dlaczego powołano Biuro Edukacji?
Anna Mieszała: Centrum Turystyki Kulturalnej TRAKT realizuje wiele różnych inicjatyw – jesteśmy operatorem Bramy Poznania, pierwszego w Polsce centrum interpretacji dziedzictwa, Traktu Królewsko-Cesarskiego czy Fest Fyrtla. Działamy w obszarze kultury i turystyki, co wymaga współpracy kilku zespołów specjalizujących się w różnych dziedzinach. Oprócz Biura Edukacji w Centrum są też: Biuro Turystyki, Promocji, Ekspozycji czy Biuro Obsługi Klienta. W Biurze Edukacji przygotowujemy ofertę edukacyjną dla grup szkolnych, nauczycielek i nauczycieli, rodzin z dziećmi, osób ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi czy seniorów i seniorek.
B.K.: Kim jeszcze są goście Bramy Poznania?
A.M.: Jednym z naszych priorytetowych zadań jest budowanie szerokiej publiczności. To jest zdecydowanie najbardziej istotna część naszej pracy – planować działania tak, żeby mogło z nich skorzystać jak najwięcej osób. Chodzi nam także o rozwój kompetencji pracowniczych i osobistych, bo przecież dbając o dostępność – uczymy się potrzeb innych osób.
Wiele instytucji kultury działa w ten sposób, można się o tym przekonać, śledząc coroczne wystąpienia podczas zainicjowanego przez nas seminarium „Odbiorcy instytucji kultury”. Do tej pory odbyło się pięć edycji, podczas których przyglądaliśmy się różnym grupom odwiedzającym – lub nie – instytucje kultury.
W 2018 roku hasłem wywoławczym było: „Turyści zagraniczni i migranci”. Już na etapie przygotowań programu wykrystalizowały się dwa profile: gościa-turysty przebywającego w naszym mieście chwilowo, czasem z konkretnym celem, czasem bez tego celu i profil gościa-migranta, który przyjeżdża tu na dłużej, może nawet na zawsze, a wybrane miasto staje się dla niego nowym domem.
W czasie seminarium prowadzona była rozmowa z migrantem z Ukrainy. Pytany był o to, w jakim momencie osoba przyjeżdżająca staje się uczestnikiem miejscowej kultury. Odpowiedział, że nawet jeśli w swoim kraju człowiek taki do tej pory intensywnie korzystał z propozycji kulturowych, to w nowym miejscu dzieje się inaczej. Najpierw migrant musi pokonać wiele przeszkód: zalegalizować pobyt, znaleźć pracę, mieszkanie, często też potrzebuje czasu, żeby nauczyć się języka, a dopiero później może stać się uczestnikiem życia kulturalnego w nowym miejscu.
B.K.: W takim razie, kiedy migranci zaczynają korzystać z waszych propozycji?
A.M.: Chcielibyśmy pojawiać się jak najwcześniej w ich życiu. Dlatego myślimy o tym, co jako instytucja kultury już w tym pierwszym etapie – nazwijmy go formalnym – możemy zaproponować. Mamy pewien pomysł związany z nauką języka polskiego połączoną z poznawaniem miasta i jego historii. Opanowanie języka polskiego nigdy nie będzie banalnym zadaniem dla obcokrajowca – ale możliwość zdobycia tej umiejętności poszerzonej od razu o kontekst kulturowy może znacznie ułatwić zakorzenienie się społeczne i ekonomiczne. Migranci nie muszą czekać z dostępem do kultury, aż znajdą pracę i zorganizują swoje życie.
Myślę, że warto jednak podkreślić, że nowi mieszkańcy i mieszkanki Poznania to jest jednocześnie grupa, która ma nam wiele do zaoferowania, właśnie w kontekście oferty kulturalnej. W jednym z projektów, organizowanym we współpracy z Migrant Info Point, pod nazwą „Senior-turysta” zapraszamy obcokrajowców do prowadzenia spotkań z poznańskimi seniorami i seniorkami. To motywujące dla obu stron.
Migrantki – bo zgłosiły się same panie, żeby poprowadzić takie spotkanie, musiały znać podstawy języka polskiego. Podczas spotkań będą opowiadały o interesujących turystycznie miejscach w swoim kraju, o zwyczajach, kuchni itp. To sytuacja, w której obcokrajowiec nie jest już tylko odbiorcą lokalnej kultury, ale tym, który dzieli się swoim rodzimym dziedzictwem.
B.K.: Udostępniacie też Bramę Poznania na pikniki międzynarodowe.
A.M.: Brama Poznania jest instytucją otwartą na różne inicjatywy, szczególnie te, które nawiązują do wielokulturowego dziedzictwa Poznania. Sami chętnie eksponujemy ten wątek w działaniach, ale też włączamy się w imprezy organizowane przez innych – na przykład w integracyjne pikniki Migrant Info Point. Turyści, którzy chcą zwiedzić ekspozycję główną, mogą skorzystać z audioprzewodników przygotowanych aż w ośmiu językach (ukraińskim, rosyjskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim, włoskim, francuskim, czeskim).
W ubiegłym roku pięciolecie Bramy Poznania obchodziliśmy pod hasłem „Jesteśmy u siebie”. Wątek naszego zakorzeniania się na Ostrowie Tumskim stał się pretekstem do podjęcia podczas Wielkiej Majówki tematu wrastania w tkankę społeczną i miejską także osób, które wybrały Poznań na miejsce do życia, a przyjechały do nas z różnych stron świata.
Bardzo nam zależało, żeby mogły poczuć się tu jak u siebie, a to według nas oznacza współodpowiedzialność za to, co się dzieje w naszym regionie.
B.K.: A czy bezpośredni kontakt z obcokrajowcami ratuje przed ksenofobią?
A.M.: Na pewno takie spotkanie jest początkiem relacji z drugim człowiekiem, a ta jest szansą na konfrontację wyobrażeń z rzeczywistością. Dla nas jako instytucji każda nowa grupa odbiorców to nowe doświadczenia, nauka i inspiracja, czyli rozwój. Jak powiedział ostatnio na konferencji z okazji Dnia Języka Ojczystego Jacek Dehnel, wielokulturowość jest bardziej twórcza. Dlatego wchodzimy w intensywne relacje z różnymi grupami narodowościowymi – to są spotkania nieoczywiste, które tworzą nową energię do dalszej pracy. Najlepszym przykładem niech będzie nasz wielokulturowy zespół – wspólnie realizujemy ofertę kulturalną i turystyczną.
B.K.: Wróćmy jeszcze do projektów związanych bezpośrednio z edukacją. Organizujecie szereg zajęć dla różnych odbiorców.
A.M.: Jednym z ostatnich przedsięwzięć realizowanych wraz z Fundacją Centrum Badań Migracyjnych jest stworzenie zestawu kart do nauki języka polskiego jako drugiego – „Witaj w Poznaniu”, przeznaczonego dla nauczycieli i nauczycielek pracujących z uczniami-migrantami. Karty, oprócz zagadnień językowych, zawierają wiedzę o lokalnej kulturze. Ten komponent lokalny, znajomość nowego miejsca i jego niekoniecznie bardzo zaprzeszłej historii, to są szalenie istotne zagadnienia. Z doświadczeń fundacji wynika bowiem, że szkoły, które włączają w proces edukacji dzieci przyjeżdżające do naszego miasta z innych krajów, nie zawsze mają warunki, żeby zapoznać je solidnie z lokalnym dziedzictwem.
Również rodzice-migranci są często zaabsorbowani problemami codzienności albo nie znają na tyle języka, żeby oswoić dziecko z miastem. Postanowiliśmy wypełnić tę niszę we współpracy z fundacją oraz przy wsparciu finansowym Miasta Poznania. Do stworzenia treści merytorycznej zaprosiliśmy Julię Karczewską, doradczynię metodyczną do spraw języka polskiego jako obcego w poznańskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli. Projektem graficznym zajęła się Katarzyna Wronowska, która przygotowała również ilustracje. Jeszcze w grudniu powstały karty (do pobrania bezpłatnie na naszej stronie), a w tym roku kontynuujemy projekt poprzez szkolenia z praktycznego ich stosowania.
B.K.: Projekt na tym się kończy czy też będzie jakaś forma kontynuacji?
A.M.: Informacje zwrotne od nauczycieli i nauczycielek potwierdziły, że wykorzystanie do pracy kart „Witaj w Poznaniu” podnosi efektywność nauki języka polskiego z uczniami-migrantami. Chcemy zbadać jeszcze inne potrzeby uczących, żeby rozumieć, jakich pomocy pedagogicznych potrzebują.
Baza materiałów do nauki języka polskiego jako drugiego jest w Polsce wciąż bardzo skromna. Być może w dalszej części projektu stworzymy materiały audio, może jakąś ofertę dla klas, na przykład zajęcia poświęcone konkretnym grupom – to się okaże. Istotne jest dla nas łączenie nauki języka z poznawaniem dziedzictwa materialnego i niematerialnego Poznania.
Wydanie przez nas kart dla dzieci jest działaniem bezprecedensowym, o ile wiem, w naszym kraju nie powstał drugi tego rodzaju projekt. Staramy się działać innowacyjnie, choć ten termin traktujemy raczej jako gotowość do zmian, poprawek, prób, a nie konieczność tworzenia przełomowych rozwiązań.
B.K.: Jak przebiega współpraca z nauczycielami?
A.M.: Co roku realizujemy program, który ma na celu rozwijanie kompetencji nauczycieli i nauczycielek. Przez ostatnie cztery lata był to program Szkoła Dziedzictwa. Najpierw była część szkoleniowa, gdzie poznawali nowe metody pracy z uczniami i uczennicami, później przeprowadzili projekty edukacyjne w swoich szkołach i umieszczali na specjalnie stworzonym w tym celu portalu relacje z tych wydarzeń. To program, w którym mogły brać udział szkoły z całej Polski, choć oczywiście najaktywniejsza była Wielkopolska.
W tym roku zmieniliśmy formułę i zapraszamy pedagogów i pedagożki do projektu „Pokój Nauczycielski”. To program współprojektowany, ponieważ dobór metod i tematów szkoleń jest proponowany przez naszych nauczycieli-ambasadorów.
Założyliśmy, że to oni udzielą nam informacji, co najbardziej jest im potrzebne, bo formuła partycypacyjna pozwala na trafniejsze określenie kierunków rozwoju. Do tej pory zgłoszono potrzebę szkoleń z zakresu arteterapii, edukacji muzycznej, pracy z książką obrazkową, prowadzenia rozmów z dziećmi na trudne tematy i wiedzy o rozwoju emocjonalnym dzieci. Wszystkie aktualne szkolenia znajdują się na naszej stronie internetowej w zakładce „Dla nauczycieli”.
B.K.: Co jest tematem przewodnim waszych działań w tym roku?
A.M.: Nie zdziwi cię chyba, że cała instytucja przygotowuje inicjatywy pod hasłem „Dziedzictwo dla klimatu”. Początkowa rozterka, czy instytucja kultury, której obszarem działania jest lokalne dziedzictwo kulturowe, powinna zabierać głos w kwestii globalnych zmian klimatycznych, szybko przerodziła się w pewność, że to nasz etyczny obowiązek.
W związku z alarmującą sytuacją klimatyczną przygotowaliśmy program mówiący nie tylko o odpowiedzialnej turystyce, ale także kształtujący kompetencje kulturowe związane z troską o nasze otoczenie, dziedzictwo, sposób życia. Wszyscy byliśmy zgodni, że to najważniejsza sprawa, na której chcemy się skupić.
Anna Mieszała – liderka Biura Edukacji w Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT w Poznaniu, autorka i koordynatorka projektów edukacyjnych dla szkół, nauczycieli i nauczycielek oraz młodzieży. Absolwentka filologii bułgarskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz pomocy humanitarnej na Uniwersytecie Warszawskim. Edukatorka dzieci i dorosłych z zakresu międzykulturowości oraz praw dziecka, koordynatorka trzech edycji międzynarodowego programu edukacyjnego Brave Kids.