Opublikowano:
30 listopada 2020
Ewa Bone i Ewa Kozubal, absolwentki ASP w Poznaniu (obecnie UAP), wyrażają się poprzez rzeźbę, instalację, happening. Od ponad 20 lat wspólnie tropią śmiertelną powagę w przestrzeni miejskiej, by wpuścić odrobinę absurdalnego humoru.
Są członkiniami stowarzyszenia Misietupodoba, współautorkami czterech Festiwali Sztuk Audiowizualnych w Tucznie, reżyserkami licznych warsztatów twórczych i wydarzeń kulturalnych w strefie miejskiej.
Współpracowały z wieloma instytucjami kulturalnymi w Polsce i zagranicą oraz z alternatywnymi teatrami przy realizacji scenografii i happeningów.
Organizują indywidualne akcje społeczno-artystyczne, ale też włączają się w marsze i protesty. Od kilku lat mają swój wkład w tworzenie korowodu na Imieniny Ulicy Św. Marcin w Poznaniu. W 2019 roku przygotowały kostiumy inspirowane postacią Pana Peryskopa, znanego z poznańskich murów za sprawą działalności Noriakiego, a w 11.11.2018 roku wraz z grupą harcerzy odtworzyły maszynę kodującą Enigma.
W tym roku z okazji akcji „Imienin Ulicy. Jest inaczej” stworzyły rzeźbę, która stanęła przed Centrum Kultury ZAMEK.
To nie jedyne ich działanie artystyczne w dobie koronawirusa, choć najbardziej serio. W ramach stypendium „Sztuka w sieci” stworzyły cykl „Rzeźba zadomowiona”, a w Gorzowie Wielkopolskim powołały do istnienia plemię „Homo maskus”.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
