Zwiększamy świadomość ekologiczną
Opublikowano:
18 stycznia 2021
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
„Mam wrażenie, że świadomość młodego pokolenia na temat zmian klimatycznych jest często większa niż starszych osób. Szczególnie mocno widzę to na swoich lekcjach przyrody i geografii, kiedy poruszamy tematy związane ze zmianami klimatu czy ochroną środowiska” – mówi Jakub Sypniewski, nauczyciel geografii i przyrody w Szkole Podstawowej nr 83 „Łejery” im. Emilii Waśniowskiej w Poznaniu.
Jakub Wojtaszczyk: Czym jest PULCHRA?
Jakub Sypniewski: Rozpocznę może od krótkiego wyjaśnienia samej nazwy. Powstała ona z połączenia wielu skomplikowanych słów w języku angielskim, ale jednocześnie oznacza po łacinie słowo „piękna”. Tym właśnie dla nas jest program PULCHRA – pochyleniem się nad miejską przestrzenią i podjęciem konkretnych działań, aby uczynić ją piękniejszą. Co warto dodać, nie chodzi tutaj tylko o jej wygląd czy funkcjonalność, ale także o zwrócenie uwagi na środowisko geograficzne, w którym funkcjonujemy i które od lat człowiek przekształca.
To powoduje wiele problemów, które obserwujemy w mieście, a które wiążą się z obiegiem wody, mikroklimatem.
Obrazowo możemy sobie to wyobrazić, kiedy w upalny letni dzień szukamy cienia drzewa w przestrzeni miasta – są miejsca, gdzie nie będzie to wcale łatwe. W konsorcjum projektu, który współfinansowany jest przez Komisję Europejską w ramach programu Horizon 2020, jest 12 organizacji z 11 państw europejskich, w tym uczelnie wyższe i organizacje pozarządowe. Beneficjentami projektu jest z kolei ponad 50 szkół z 10 krajów UE, w tym pięć szkół z Polski.
JW: Dlaczego Szkoła Podstawowa nr 83 „Łejery” im. Emilii Waśniowskiej w Poznaniu postanowiła wziąć udział w projekcie?
JS: „Łejery” kojarzą się poznaniakom przede wszystkim z teatrem, który w szkole pełni niezwykle ważną funkcję. Szkoła realizuje autorski program, którego podstawowym założeniem jest wychowanie oparte na obcowaniu ze sztuką, zabawa w teatr jako sposób na poznawanie siebie, drugiego człowieka i otaczającego świata. Teatr stanowi oś naszej szkolnej działalności, do której także zalicza się edukacja przyrodnicza. W Małej Konstytucji Republiki Łejerskiej – wspólnym dokumencie nauczycieli, uczniów i rodziców, który stanowi zbiór zasad obowiązujących w szkole czytamy na samym początku, że „ideą, która przyświeca naszym nauczycielom jest takie wychowanie naszych uczniów, by byli wrażliwi na drugiego człowieka, na sztukę i przyrodę, by znali i lubili siebie, radzili sobie ze sobą i ze światem, by dążyli do własnego rozwoju, byli mądrzy, samodzielni i odważni”.
JW: Czy to pierwszy argument przemawiający za wzięciem udziału w projekcie?
JS: Tak, edukacja i wychowanie w wartościowy i atrakcyjny dla uczniów sposób. Gwarantem wysokiej jakości działań projektowych jest polski partner Centrum UNEP/GRID-Warszawa. To organizacja, która prowadzi w Polsce szereg działań edukacyjnych, z których uczniowie (pewnie nieświadomie) i ja sam na lekcjach przyrody i geografii korzystam w swojej pracy. Myślę tutaj o scenariuszach lekcji i materiałach edukacyjnych, które zwracają uwagę na problemy otaczającego nas środowiska. Dla przykładu uczniowie jednej z naszych klas rok temu prowadzili badania zanieczyszczenia powietrza, korzystając z materiałów opracowanych w ramach projektu Urban Science.
JW: Bazą do wdrażania projektu jest koncepcja „open schooling”. Czym ona jest?
JS: Open schooling, czyli w tłumaczeniu na język polski „otwarta szkoła”, oznacza podejmowanie przez szkołę współpracy z innymi zainteresowanymi stronami, które w projekcie PULCHRA nazywane są interesariuszami.
Łączy nas wspólny interes, rozumiany jako cel, który pragniemy osiągnąć.
Nasza współpraca oznacza, że interesariusze stają się prawdziwymi partnerami w życiu i zajęciach szkoły, w jej działalności. W pierwszej kolejności zaprosiliśmy do projektu przedstawicieli lokalnego środowiska – rodziców naszych uczniów i Radę Osiedla Stare Winogrady. Realizacja wielu zadań nie może się odbyć bez udziału profesjonalistów reprezentujących różne przedsiębiorstwa i instytucje naukowe i edukacyjne.
Współpracują z nami przedstawiciele Ogrodu Botanicznego UAM w Poznaniu, Instytutu Chemii i Elektroniki Chemicznej Politechniki Poznańskiej, Koła Naukowego Ogrodników Uniwersytetu Przyrodniczego i Pracowni Projektowej FormaT.
Może dziwić, skąd tak duża różnorodność partnerów – wynika to z założeń projektu. Z jednej strony będziemy przekształcać przestrzeń w otoczeniu szkoły, z drugiej prowadzić własne badania naukowe. Interesują nas właściwości wody opadowej – deszczówki, wokół której zogniskowany jest nasz projekt.
JW: W tym roku szkoły będą odpowiadać na jedno z dwóch wyzwań: „Zasilanie miast bez szkody dla klimatu” oraz „Rewitalizacja przestrzeni miejskiej dla życia w zdrowym środowisku”. Które państwo wybrali i dlaczego?
JS: Decyzję o wyborze wyzwania podjęli nauczyciele – mentorzy projektu. Był to etap, kiedy jeszcze nie odbyła się rekrutacja uczestników wśród uczniów. Zespół nauczycieli jest równie różnorodny, łączy przedmioty science i art, czyli chemię, geografię, przyrodę i plastykę. Chociaż obydwa tematy uznaliśmy za niezwykle interesujące i ważne, to głównym kryterium dla nas było dostosowanie tematu do możliwości naszych uczniów. Temat pierwszy koncentruje się wokół odnawialnych źródeł energii, o których uczniowie na poziomie klas 7–8 mają bardzo podstawową wiedzę.
Należy podkreślić, że jesteśmy jedyną szkołą podstawową, która została zakwalifikowana do projektu w Polsce (pozostałe cztery to szkoły ponadpodstawowe), a nie chcieliśmy, żeby nasze działania były pozorowane, obce i dalekie uczniom.
Oprócz tego już od jakiegoś czasu w naszych głowach była myśl, aby zwrócić uwagę na przestrzeń, którą mamy za oknami sal. Brakowało chyba tego impulsu do zmiany, którym okazała się PULCHRA. Nazwę projektu wymyślili i wybrali w drodze głosowania uczniowie. „Semiramidy Łejerskie” nawiązuje do jednego z siedmiu cudów starożytnego świata – wiszących ogrodów królowej Semiramidy w Babilonie. Nawiązanie nie jest przypadkowe – chcemy przekształcić wybetonowaną przestrzeń patio między salami lekcyjnymi w miejsce bardziej przyjazne środowisku. Jednym z elementów, które tam wprowadzimy będą ogrody deszczowe. Deszczowe – ponieważ zasilane deszczówką (wodą opadową), która doprowadzana będzie systemem rynien, a której nadmiar planujemy zbierać w specjalnych pojemnikach.
Ważny przy tym będzie skład gatunkowy roślin i ich umiejscowienie, a także dobór odpowiedniego podłoża, stąd nasza współpraca z Ogrodem Botanicznym UAM oraz Kołem Ogrodników UP.
W przestrzeni tej widzimy także elementy, które można będzie wykorzystać w czasie lekcji, jak i poza nimi – myślimy o podestach, ławkach, aby tak zaaranżować przestrzeń, żeby służyła organizacji zajęć poza salą (i to nie tylko ze społecznością szkolną). W ich projektowaniu i wykonaniu swoją pomoc zaoferowała firma architektoniczna FormaT prowadzona przez rodziców naszych uczniów. Jednocześnie skupimy się na samej deszczówce – dzięki współpracy z Politechniką Poznańską będziemy mogli w profesjonalny sposób przebadać jej właściwości, porównać z kranówką i innymi rodzajami wody. Być może dowiemy się także innych, istotnych rzeczy, na temat jej właściwości. Dodatkowo prowadzone będą badania dotyczące możliwości wsiąkania wody w różne rodzaje podłoża czy temperatury nad powierzchniami wykonanymi z różnych materiałów. Będzie się działo naprawdę wiele interesujących rzeczy, a pewnie druga połowa wyjdzie w trakcie!
JW: Jak do ochrony przyrody podchodzą uczennice i uczniowie? Jaka jest świadomość zmian klimatycznych wśród najmłodszych?
JS: Mam wrażenie, że świadomość młodego pokolenia na ten temat jest często większa niż starszych osób – dziadków, rodziców, a niejednokrotnie także nauczycieli. Szczególnie mocno widzę to na swoich lekcjach przyrody i geografii, kiedy poruszamy tematy związane ze zmianami klimatu (chociaż w podstawie programowej szkoły podstawowej nie poświęcono im uwagi) czy ochroną środowiska. Aktywność ta widoczna jest także u naszych uczniów i absolwentów – część z nich uczestniczy w tzw. marszach klimatycznych, a nasz absolwent został przewodniczącym Komisji ds. Klimatu i Ochrony Środowiska Młodzieżowej Rady Miasta Poznania. Coraz więcej dzieje się także w środowisku nauczycieli w kontekście zmian klimatycznych – pokazał to zwłaszcza ubiegły rok, w którym wiele webinarów dotykało tej tematyki. Opracowane zostały materiały wspomagające nauczycieli w uczeniu o zmianach klimatycznych i globalnym ociepleniu, chociaż wciąż jest wiele do zrobienia w tej sprawie.
JW: Jak praca nad projektem przebiega w formie szkoły online? Z jakimi trudnościami i benefitami państwo się spotykają?
JS: Mówiąc szczerze, praca online nad tego typu projektem jest bardzo trudna. Nie mają tutaj zastosowania metody, na które możemy sobie pozwolić, prowadząc lekcję online – wykład, pogadanka czy bardziej aktywizujące, jak ćwiczenia interaktywne, quizy itd.
Tutaj potrzeba pracy w grupie, kontaktu, debaty, dyskusji, a środowisko internetowe nie tyle uniemożliwia tego typu działania, ile bardzo utrudnia.
Staramy się działać w mniejszych zespołach. Przez ten czas zdalnego nauczania, który jest za nami, udało nam się wykonać kilka ważnych rzeczy, m.in. opracowaliśmy pisma o patronaty honorowe i do partnerów, uczniowie przygotowali wpisy na stronę internetową szkoły i na Instagrama projektu (samodzielnie go prowadzą), a także wykonali swoje pierwsze projekty, w jaki sposób efektywnie zbierać wodę. Bardzo ważnym wydarzeniem było spotkanie z wszystkimi naszymi interesariuszami projektu, które udało się przeprowadzić online w połowie grudnia.
JW: Dlaczego było to ważne wydarzenie?
JS: Po raz pierwszy zobaczyliśmy i usłyszeliśmy się ze wszystkimi partnerami projektu oraz dowiedzieliśmy się, na jakiej zasadzie uda nam się współpracować i na jakie wsparcie możemy liczyć (zakładając, że kolejne miesiące mogą nadal polegać na pracy online). Dla przykładu naukowcy z Politechniki Poznańskiej przygotowują filmy instruktażowe, w jaki sposób badać wybrane parametry wody opadowej, które każdy z uczestników projektu, posiadający niezbędne narzędzia, przeprowadzi samodzielnie. Cieszy nas pozytywne nastawienie wszystkich stron, w tym środowiska lokalnego. Budujące jest przyznanie dwóch patronatów honorowych – Prezydenta Miasta Poznania i Wielkopolskiego Kuratora Oświaty. Być może wiedza i rozwiązania, które wypracujemy w naszym łejerskim środowisku, staną się przykładem dla innych do zmian w najbliższym otoczeniu na bardziej przyjazne środowisku, czyli piękniejsze.
Jakub Sypniewski – nauczyciel geografii i przyrody w Szkole Podstawowej nr 83 „Łejery” im. Emilii Waśniowskiej w Poznaniu, doradca metodyczny nauczycieli geografii szkół podstawowych Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu, doktorant Laboratorium Dydaktyki Geografii i Badań Edukacyjnych Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, ekspert metody IBSE (nauczania przez naukowe dociekanie).