fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

Nie wymigać się od lektury

Nie wszyscy czytamy tak samo, nie wszystkie książki wyglądają tak, jak je sobie wyobrażamy. O projekcie „Zamigana lektura” opowiada Agnieszka Wypych, surdopedagog.

 

BK: Projekt „Zamigana lektura” powstał w ramach działalności Fundacji Kwadratura. To odpowiedź na niezaspokojone potrzeby środowiska osób niesłyszących?

AW: W ramach fundacji podejmowaliśmy się różnych działań społeczno-kulturalnych.
A że jesteśmy surdopedagogami i lata pracy z osobami głuchymi pokazały, czego naszym uczniom brakuje, postanowiłyśmy zrealizować projekt „Zamigana lektura”, żeby przybliżyć naszym podopiecznym polską i światową literaturę. Osoby niesłyszące na co dzień mają utrudniony dostęp do tłumaczonych tekstów literackich, jak również do oferty kulturalnej.
Wiele osób nie rozumie, że niesłyszący może wprawdzie wypożyczyć książkę, ale przeczytanie jej nie oznacza właściwego jej zrozumienia. Lektury są niezbędne w edukacji, tyle że w praktyce brakuje tłumaczeń tych lektur na polski język migowy. W ramach naszego projektu przetłumaczone one zostały na PJM z myślą o dzieciach i młodzieży, ale także dla nauczycieli jako narzędzie pracy.

 

Agnieszka Wypych, fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

Agnieszka Wypych, fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

Informujemy o kolejnych lekturach wszystkie placówki pracujące z osobami niepełnosprawnymi oraz PZG Zarząd Główny w Warszawie i PFRON, aby było wiadomo, że jest takie narzędzie, z którego mogą wszyscy skorzystać. Lektury są adresowane także do rodziców, żeby mogli wspólnie spędzić czas ze swoimi dziećmi. Nasze dzieła – a powstało ich już pięć – są umieszczone na platformie YouTube oraz na stronie fundacji.

Promujemy je także na Facebooku.

BK: Jakie tytuły zrealizowaliście już w ramach projektu?

AW: Dla dzieci były to „Calineczka” J.Ch. Andersena , „Mały Książę” Antoine’a de Saint-Exupéry’ego , „Drzewo do samego nieba” Marii Terlikowskiej, „Niesamowite przygody 10 skarpetek” Justyny Bednarek, a ostatnio dodana „Trzynaście zagadek” Agaty Christie skierowana jest do młodzieży.

BK: Jaka jest forma takiej „książki”?

AW: W tłumaczonych przez nas lekturach współwystępują w tym samym czasie dwa języki: mówiony język polski oraz migany przygotowany przez profesjonalnego tłumacza PJM. Chcieliśmy osiągnąć efekt teatralności języka migowego, ukazać jego walory estetyczne. Czytanie zostało wzbogacone wprowadzeniem animacji przestrzennej oraz scenografią stworzoną na potrzeby tego dzieła, by dostarczyć odbiorcy dodatkowych wrażeń.

BK: Panuje stereotyp, że jeśli ktoś nie słyszy, można mu dać coś do przeczytania i to rozwiązuje problem. Jak jest faktycznie?

AW: Nic bardziej mylnego. Długa jest droga osób niesłyszących do opanowania języka polskiego. Często mają one poważny problem z jego rozumieniem, także tego pisanego. My myślimy i mówimy po polsku. Dla niesłyszących język polski jest językiem obcym. W dodatku bardzo trudnym.

 

fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

Proszę sobie wyobrazić, że często łatwiej im uczyć się angielskiego. Język migowy jest nawet wbrew polskiej gramatyce. Jest trójwymiarowy, wieloartykulatorowy, dynamiczny, nadawany i odbierany w sposób ukierunkowany. Artykulatorami w języku migowym są przede wszystkim ręce, a głównie dłonie i palce. Ponadto istotną rolę odgrywają: twarz, głowa oraz tułów, a także dowolny element ciała migającego lub jego otoczenia.

W języku migowym cała przestrzeń otaczająca osobę migającą jest miejscem wytwarzania komunikatu. Artykulacja odbywa się w trzech wymiarach, co sprzyja rozwijaniu wyobraźni przestrzennej.

BK: Osoby niesłyszące napotykają poważne bariery w porozumiewaniu się z ludźmi słyszącymi. Czy to się zmienia?

AW: W Polsce jest niemal 900 tysięcy ludzi z różnego rodzaju wadami słuchu. Nadal wiedza o świecie głuchych przedostaje się do świata słyszących wąskim strumyczkiem, ponieważ osoby niesłyszące żyją wśród nas niemal niezauważone, stanowią niewielki odsetek społeczeństwa, a ich niepełnosprawność ujawnia się dopiero w sytuacjach komunikacyjnych. Skutkuje to między innymi tym, że ich potrzeby nie są uważane za istotne ani traktowane priorytetowo. Nierozumienie istoty głuchoty przez słyszących stanowi źródło cierpień i dyskryminacji osób głuchych. Wada słuchu związana jest z niepełnosprawnością językową i rzeczywiście prowokuje różnego rodzaju problemy w porozumiewaniu się. Konieczne jest znoszenie barier komunikacyjnych stawianych głuchym przez świat słyszących.

 

fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

Stąd na przykład w niektórych szkołach policealnych i nie tylko uczy się podstaw języka migowego. To, co dla nas wydaje się oczywiste, dla osób głuchych takie nie jest. A przecież przez komunikację przyswajamy sobie kulturę. Przez język wyrażamy także naszą kulturową niepowtarzalność.

Dlatego wymagało lat walki środowiska niesłyszących, by tłumaczenie wiadomości telewizyjnych czy filmów stało się powszechne. Dostęp do aktualnych informacji jest bardzo ważny, niewiedza wzbudza bowiem obawę przed światem. A bez tłumacza PJM odbieranie informacji byłoby niemożliwe. Najlepszym materiałem na tłumacza są słyszące dzieci niesłyszących rodziców, bo ich pierwszym językiem jest PJM, a drugim polski. My współpracujemy z taką właśnie osobą, panią Małgorzata Wasilewską.

BK: Jak przebiega każdorazowo proces tworzenia lektury?

AW: Wygląda to tak, że spotykamy się z całym zespołem projektowym, w którym jest oprócz mnie jako lektorki języka polskiego są m.in. tłumacz języka migowego, wspomniana Małgorzata Wasilewska, filolog polski Monika Mandela, która jest osobą niesłyszącą, ja jako lektor języka polskiego, Majka Graf odpowiedzialna za animacje i scenografię oraz specjalista od technologii informacyjnej Marcin Suchodolski, który także jest niesłyszący.

 

Majka Graf, fot, z archiwum Fundacji Kwadratura

Majka Graf, fot, z archiwum Fundacji Kwadratura

Stosujemy zasadę tzw. empowermentu – osoby niepełnosprawne mogą samodzielnie reprezentować sprawy swojego środowiska. Słuchanie ich potrzeb jest bardzo istotne, by podążać właściwą ścieżką. Po wstępnych ustaleniach prace przebiegają wielotorowo – tłumacz z filologiem przygotowują tłumaczenie na PJM, nagrywany jest także lektor w języku polskim, a równolegle prowadzone są prace nad scenografią.

Potem następuje nagrywanie wizualne z użyciem green screena i montaż całości.

BK: Na czym z kolei polega tłumaczenie literatury na język migowy?

AW: To jest podobnie jak z każdym innym językiem obcym. Teraz mamy aplikacje i tłumaczenia automatyczne. Owszem, można w Internecie znaleźć słowa i odpowiadające im gesty z PJM. Ale przy tłumaczeniu literatury mamy do czynienia z czymś zupełnie innym. Nie wszystko da się przetłumaczyć „słowo do słowa”. To raczej mozolne analizowanie tekstu wers po wersie i wyciąganie z niego istoty znaczenia i dopiero potem można to przekazać w języku migowym. Tłumacz musi obrać właściwy przestrzennie kierunek gestu,  co jest związane z czasem wypowiedzi), musi przekazać kontekst. Odkąd pamiętam, ten język mnie fascynuje, bo jest przestrzenno-wizualny, ma w sobie płynność, potrafi przekazywać emocje. Oprócz przybliżenia literatury podjęliśmy się stworzenia minispektakli teatralnych. Namawiam wszystkich, żeby je obejrzeli, zwracając szczególną uwagę na tłumaczkę, której przekaz jest sam w sobie wciągającym i magnetycznym widowiskiem. Trudno oderwać oczy.

BK: Co my, słyszący, możemy zrobić, żeby ułatwić funkcjonowanie osób niesłyszących w społeczeństwie? Uczyć się ich języka jak innych języków obcych?

AW: To też by im otworzyło drogę do naszego świata. Oni się bardzo cieszą, gdy ktoś próbuje się z nimi porozumieć chociaż pojedynczymi gestami. Wielkim problemem jest też utrudniona obecność osób głuchych na rynku pracy. Nie we wszystkich zawodach mogą pracować. Oczywiście świat lubi ludzi odważnych i zawsze będzie wyjątek. Jeśli znajdzie się jednostka o silnej determinacji i pokona te przeszkody, to może osiągnąć coś więcej.

 

fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

fot. z archiwum Fundacji Kwadratura

To jest widoczne w młodym pokoleniu. Wykonaliśmy już duży krok u zapewnieniu tej mniejszości prawa do dostępności informacji i kultury, ale to nie koniec tego procesu. Cały czas trzeba przypominać, że inny nie znaczy gorszy.

Oni mają mnóstwo talentów, ale mogą je ujawnić w swoim języku. W większych miastach działa Polski Związek Głuchych. Tam są informacje o prowadzonych kursach języka migowego. Dostępne są też krótkie lekcje na YouTubie lub odpowiednie aplikacje do nauki. Warto spróbować, może ktoś poczuje się zafascynowany tym językiem i coś z tego dalej wyniknie. To dałoby nadzieję osobom niesłyszącym.

Ponadto, nie każdy wie, że język migowy może być przydatny nie tylko w komunikacji, ale też w terapii edukacyjnej osób słyszących. Kiedyś prowadziłyśmy projekt „Migające przedszkola, migające szkoły” – nauczałyśmy dzieci słyszące języka migowego. Nauka tego języka nie tylko dostarcza świetnej zabawy, ale także stymuluje rozwój intelektualny, rozwija sprawność manualną, wyobraźnię przestrzenną, usprawnia percepcję, ćwiczy mimikę oraz pamięć wizualną i koncentrację.

Kiedy mówimy i poruszamy rękoma w tym samym czasie, uruchamiamy wiele procesów poznawczych jednocześnie. Przybliżanie tego tematu jest niesamowicie istotne dla zmiany myślenia o osobach niesłyszących.

 

 

Agnieszka Wypych – nauczyciel pedagog specjalny, instruktor teatralny oraz instruktor rekreacji ruchowej, współzałożycielka Fundacji Animacji Społeczno-Kulturalnej KWADRATURA. Koordynatorka projektu „Dzieci Dzieciom”, współzałożycielka Teatru ADO działającego w SOSW nr 2 w Kaliszu. Dwukrotnie wyróżniona jako instruktor za reżyserię i scenografię spektakli. Współpracowała ze Stowarzyszeniem Edukacyjnym MCA w ramach projektów: „5 zmysłów”. Jako trener języka migowego podjęła współpracę z Fundacją Pracownia Projektów Społecznych w ramach projektu „Migające przedszkola, migające szkoły”. Współpracowała z Teatrem im. W. Bogusławskiego w Kaliszu w ramach projektów: „Laboratorium do przyszłości”, „Załóż moje okulary” oraz „Miganie jak spektakl”. Laureatka Nagrody Prezydenta Miasta Kalisza za osiągnięcia w dziedzinie kultury.

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
0
Świetne
Świetne
3
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0