Feniks z popiołów. O dokumencie „Jak feniks”
Opublikowano:
4 kwietnia 2022
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Aktorka Evan Rachel Wood na początku minionego roku wyjawiła światu, jak wyglądał jej wieloletni związek z Marilynem Mansonem. Muzyk miał w stosunku do niej stosować przemoc fizyczną i psychiczną. O przeżytej traumie opowiada w dokumencie „Jak feniks” na HBO Max.
W 2003 roku plotkarskie media, te w USA, ale i w Polsce, donosząc o – wtedy 16-letniej – aktorce Evan Rachel Wood, używały słów „zagubiona”, „zbuntowana”, „sprawiająca kłopoty nastolatka”. Działo się tak tylko dlatego, że wystąpiła w kasowym filmie „Trzynastka”, w którym grała… zbuntowaną nastolatkę zagubioną w świecie narkotyków.
W 2007 Wood nazywano już tylko „sprawiającą kłopoty”, ewentualnie „dziwką”.
Wszystko dlatego, że od roku związana była z osiemnaście lat starszym, kontrowersyjnym piosenkarzem Marilynem Mansonem. Wtedy też wyszedł jego najnowszy teledysk, „Heart-Shaped Glasses”, w którym aktorka wystąpiła, a który portretował realistyczne sceny seksu. Mroczny, deliryczny, niejednoznaczny klip dla mediów oraz hejterów i hejterek aktorki stał się potwierdzeniem, że Evan Rachel Wood jest właśnie taka, jak do tej pory ją malowano. Nikt nie wiedział (lub ignorował fakt), że młoda kobieta przebywała w toksycznym, pełnym fizycznej i psychicznej przemocy związku. W 2021 roku Wood zdecydowała się upublicznić swoje doświadczenie. Dwuczęściowy dokument „Jak feniks” w reżyserii Amy Berg ze szczegółami pokazuje ten proces.
„Nie upadnij”
Tytuł filmu (z ang. „Phoenix Rising”) nawiązuje do tzw. Phoenix Act, czyli ustawy, która obowiązuje w Kalifornii od 2019 roku i przedłuża okres przedawnienia dla przestępstw przemocy domowej z trzech do pięciu lat. W prace nad ustawą była zaangażowana również Evan Rachel Wood. Kiedy jednak w 2018 roku zeznawała przed Kalifornijską Senacką Komisją ds. Bezpieczeństwa Publicznego i opowiadała o traumie przeżytej w związku, nie podała imienia i nazwiska swojego oprawcy. Na ten krok odważyła się kilka lat później, na początku 2021 roku.
Wtedy wydała specjalne oświadczenie, w którym wyjawiła, że była ofiarą Marilyna Mansona, czyli Briana Warnera.
Aktorka postanowiła powiedzieć prawdę, by jeszcze bardziej móc pomóc kobietom przebywającym w przemocowych związkach, a jednocześnie ostrzec inne przed drapieżcą, jakim jest piosenkarz. W dużej mierze właśnie o drodze Evan Rachel Wood do znalezienia w sobie odwagi, by wyjawić prawdziwe dane sprawcy, opowiada pierwsza część dokumentu zatytułowana „Nie upadnij”.
„Powstań”
Mimo że też w pierwszej części dowiadujemy się wiele o relacji aktorki z gwiazdorem, to dopiero druga, zatytułowana „Powstań”, szczegółowo zgłębia początki związku i jego rozwój, a także koncentruje się na publicznych reakcjach i morzu hejtu wylanego na Wood. Kobieta wspomina o tym, że dała się zmanipulować, że relacja, w której się znajduje, jest romantyczna. Tymczasem po latach dostrzega, iż padła ofiarą groomingu [działanie, które podejmowane jest w celu zaprzyjaźnienia się i nawiązania z kimś więzi emocjonalnej, aby później go wykorzystać], a także gaslightingu [rodzaj przemocy psychicznej, polegającej na manipulowaniu drugą osobą, tak aby stopniowo przejmować kontrolę nad jej sposobem postrzegania rzeczywistości].
Marilyn Manson krok po kroku izolował aktorkę od rodziny i przyjaciół; doprowadził do tego, że na dowód przynależności ona wytatuowała sobie literę „M” na biodrze, natomiast on naniósł na swoje ciało literę „E”.
Związek z piosenkarzem to też kwestionowanie talentu aktorskiego Wood, która – mimo popularności wśród widowni, krytyków i krytyczek – coraz rzadziej występowała w filmach. Wreszcie, a może przede wszystkim, nieużywanie przez Mansona antykoncepcji i konsekwencje tej decyzji.
Doświadczenie okrucieństwa
Dwuczęściowy dokument niemal przez cały czas trzyma widownię w napięciu. Duża zasługa w tym doświadczonej twórczyni Amy Berg (wcześniej nakręciła między innymi „I zbaw nas ode złego” czy „Ofiary proroka”). Reżyserka stawia na naturalność protagonistki i intymność opowieści. Wydaje się, że wiele scen powstało spontanicznie. Dzięki temu Evan Rachel Wood nie jest przede wszystkim aktorką, tylko kobietą, która doświadczyła okrucieństwa. Przez to „Jak feniks” bliżej do prozy życia niż kolejnej opowieści o uprzywilejowanej, hollywoodzkiej gwieździe, nieznającej „prawdziwego” świata.
Ważną częścią są też zeznania innych partnerek Mansona i jego współpracowniczek (i współpracownika), które koncentrują się na przemocowych zachowaniach piosenkarza.
Historie te sprawiają, że opowieść Wood nie jest odosobnionym przypadkiem, wskazują na seryjność działań rockmana. „Phoenix Rising” jest dokumentem bardzo istotnym, często bolesnym w oglądaniu. Ukazuje odwagę osób, które postanowiły ujawnić prawdę, by ostrzec innych. Ich świadectwo pokazuje, że pokrzywdzone i pokrzywdzeni nie są sami.
Również w Polsce ofiary przemocy mogą uzyskać pomoc, na przykład zgłaszając się do „Niebieskiej Linii” – Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, które nieodpłatnie udziela pomocy psychologicznej i prawnej. Numer telefonu: (+48) 22 668-70-00.