Goście Radziwiłłów. Jakub Sajkowski
Opublikowano:
29 stycznia 2021
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Latem ubiegłego roku, w ramach programu pt. "Goście Radziwiłłów", odbyła się sześciotygodniowa rezydencja literacka. W jej trakcie, pięć osób związanych z Wielkopolską i aktywnych w dziedzinie literatury, pracowało nad swoimi autorskimi utworami.
Program „Goście Radziwiłłów” został zainicjowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego. W roku 2020 odbyła się jego pilotażowa edycja.
Rezydentów zaprosił Pałac Myśliwski Książąt Radziwiłłów w Antoninie – Dom Pracy Twórczej.
Jednym z gości pałacu był poeta Jakub Sajkowski. Prezentujemy trzy wiersze, które powstały w trakcie jego antonińskiej rezydencji.
Przełomy
Trzeba rozgonić to całe rozdygotane tęczowe towarzystwo
Z forum dla nauczycieli
Rozszczepić, rozrzucić po świecie,
nadać klubowe barwy, zrobić ustawki, stworzyć
stowarzyszenia fanów. Rozognić,
przepraszam, rozgonić to, co wzbiera
jak woda w Tamie Trzech Przełomów, która zaraz pęknie, podzieli się,
woda rozleje na wszystkie miasta w dorzeczu Jangcy
z całą fauną i florą. Zabierze wszystko sprzedawcom ulicznym z Wuhan
zostawi im pod opieką delfina białopłetwego.
Zabierze wszystko robotnikom z Jingzhou,
zostawi im pod opieką salamandrę olbrzymią.
Zabierze wszystko pielęgniarkom z Nankinu,
zostawi im pod opieką aligatora chińskiego.
Zabierze wszystko nauczycielkom z Szanghaju,
zostawi im pod opieką żółwiaka szanghajskiego.
Więc trzeba rozgonić, rozszczepić. Rozrzucić po świecie. Zarzucić sieci.
Pani Eliza, emerytowany konserwator zabytków, odwiedza rodzinny dom
Tęsknię za anonimowością miasta,
leżeniem w łóżku cały dzień
z ukochaną.
Cherry Smyth, „Powrót do domu”
Zbutwiały pustostan, przy nim ramaria formosa,
piękna wyspa, koralówka strojna,
rośnie tam, gdzie był kiedyś ogród.
Podwodny ukwiał lub obietnica ognia,
która nie spełnia. Jest zbyt wilgotno.
Musisz zapalić. Obejmujesz ciało
dębu, bo widział że było dobre
Bóg Google. Musisz zapalić. Idziesz drogą
pomiędzy nadleśnictwem Marydół
a nadleśnictwem Antonin, mija cię ciężarówka
pełna drzew. Trociny, nie ogień
buchają w twarz. Kara za złamanie
świętego prawa własności.
Niektóre ciała są własne. Niektóre należą do Polski.
Piękne widoki, ale kiepskie zdjęcia
Piękne widoki, ale kiepskie zdjęcia.
Ważniejsze od istnienia rzekotki drzewnej
jest to, aby ją opisać,
przedkładając celność ponad egzaltację.
Pomiędzy rezerwatem a stawem hodowlanym
dwóch chłopców śmiga na złamanie karku.
Butelki zagłuszają młodzieńczy niepokój,
muzyka zagłusza młodzieńcze hormony.
Rzekotka drzewna odbywa gody
w noce ciepłe i duszne, w noce wilgotne,
w te noce jest o niej głośniej niż o nas.
Duszne powietrze nie pozwala nieść prawdy.
Trzeba czekać cierpliwie na wybuchy monsunów,
które czyszczą przedpole i zrywają dachy.
Jakub Sajkowski (1985) – poeta, lektor języków, tłumacz. Opublikowane książki poetyckie: Ślizgawki (2010), Google Translator (2015), Zestaw do kaligrafii (2018). Wiersze publikował m.in. w „Arteriach”, „Dwutygodniku”, „Art Papierze”, „Stonerze Polskim”, czy lokalnym wydaniu „Gazety Wyborczej”. Publikował również przekłady wierszy z angielskiego, rosyjskiego i mandaryńskiego. Finalista i laureat kilku konkursów poetyckich. Redaktor prowadzący działu „Przekład” w projekcie Śląska Strefa Gender. Laureat stypendium artystycznego miasta Poznania i Medalu Młodej Sztuki. Niebawem ukaże się jego czwarta książka poetycka pod roboczym tytułem Ilha formosa, która została ukończona w ramach rezydentury literackiej „Goście Radziwiłłów” w Antoninie.