Kobiety rządzą w kulturze
Opublikowano:
23 listopada 2023
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Trzy dyrektorki wielkopolskich instytucji kultury: Renata Borowska Juszczyńska, Marzena Szmyt oraz Anna Ziółkowska, a także Justyna Sieńczyłło opowiadały o zarządzaniu w kulturze z kobiecej perspektywy. Debata z cyklu "Kobiety wiedzą co robią" w Concordia Design była zorganizowana przez redakcję "Wysokich Obcasów" we współpracy z samorządem Województwa Wielkopolskiego.
Dyrektorki instytucji kultury bez lukru opowiadały o swojej pracy.
Wiara w kompetencje
„Należy zarządzać tak, jakby się chciało być traktowanym” – brzmi dewiza aktorki Justyny Sieńczyłło, która prowadzi w Warszawie Teatr Kamienica (do 2022 roku wspólnie z mężem, Emilianem Kamińskim).
„Codziennie odczuwam sens powiedzenia, że ludzie są najważniejsi i najtrudniejsi” – mówi Renata Borowska-Juszczyńska, pierwsza kobieta na stanowisku dyrektora Teatru Wielkiego w Poznaniu.
Dla niej praca na kierowniczym stanowisku w Operze stała się szkołą bycia liderką, przebojową wizjonerką. Wspiera pracowniczki w podobnej zmianie. Nie chce, by kwestionowały swoje kompetencje i wątpiły w swoją wartość, co często ma miejsce.
Długa lista zalet
Anna Ziółkowska, dyrektorka Muzeum Martyrologicznego w Żabikowie zwraca uwagę na kreatywność i empatię kobiet w swoim zespole.
„Ocieramy się o najtragiczniejszy okres ludzkości (instytucja opiekuje się m.in. pozostałościami po obozach hitlerowskich funkcjonujących w latach 1941–1945). Moje koleżanki bardzo utożsamiają się z losami więźniów, nie raz przez to odchodzą z pracy” – mówiła podczas spotkania.
Dodaje, że liczbą pomysłów podczas wykonywania zadań zdecydowanie wyprzedzają swoich kolegów.
„Mój mąż powtarzał, że kobiety są ambitne, rzetelne, spontaniczne. Uwielbiał z nimi pracować” – dodaje Justyna Sieńczyłło.
Powody do dumy
Marzena Szmyt, dyrektorka Muzeum Archeologicznego w Poznaniu podkreśla panujący w instytucji parytet płci. Obecnie w Muzeum pracuje tyle samo doktorów, co doktorek, analogiczna sytuacja dotyczy liczby kustoszy i kustoszek.
Natomiast Renata Borowska-Juszczyńska za osiągnięcie uznaje fakt, że w poznańskim Teatrze Wielkim kobiety piastują funkcje kierownicze, nie tylko działów uznawanych za „kobiece”, jak promocji i edukacji, ale też produkcji czy księgowości.
Zdaniem Justyny Sieńczyłło praca, wiara w siebie i codzienna motywacja przyniosą wymarzony sukces w każdej dziedzinie.