fot. Polona

Kolekcjoner z Miłosławia

Działacz społeczny, polityczny i niepodległościowy, patriota, artysta, kolekcjoner sztuki, darczyńca i Honorowy Prezes Towarzystwa Przyjaciół Nauk – tak w kilku słowach można streścić życiorys Seweryna Mielżyńskiego z Miłosławia.

 

 

„Przy ulicy Seweryna Mielżyńskiego w Poznaniu mieści się Towarzystwo Przyjaciół Nauk. W skład tej zasłużonej instytucji, mającej na celu szerzenie wiedzy polskiej i kultury, wchodzi cenna biblioteka, zbiór pamiątek historycznych i galeria obrazów. Jest ona niezwykle cenna dla historii malarstwa polskiego. Liczy dzisiaj około tysiąca dzieł, nie tylko malarzy polskich, lecz obcych i szczyci się niejednym arcydziełem pędzla. Głównym fundatorem jej był Seweryn hrabia Mielżyński. Dlatego to wdzięczny Poznań, w Polsce Odrodzonej, jego imieniem nazwał ulicę, przy której się mieści. Mielżyński zasługuje też w całej pełni na pamięć i uznanie dla swych cnót obywatelskich i gorących uczuć patriotycznych” – donoszono w lutym 1934 roku w „Kłosach Polskich”.

Bracia powstańcy

Na świat przyszedł 11 października 1804 roku w Poznaniu, był synem starosty klonowskiego Józefa Mielżyńskiego i Franciszki z Niemojowskich. Z tego małżeństwa na świat oprócz Seweryna przyszło jeszcze trzech synów: Maciej, Ignacy i Eugeniusz (zmarł zapewne wkrótce po urodzeniu) i dwie córki Aniela i Józefa (zmarła w wieku dziecięcym). Mielżyńscy mieszkali w majątku Miłosław (powiat wrzesiński). Seweryn pierwsze nauki pobierał w domu rodzinnym pod okiem guwernera Jana Baptysty Mottego, ojca Marcelego (autora „Przechadzek po mieście Poznaniu”).

 

Seweryn Mielżyński, rycina. z czasopisma Kłosy 1873, nr 432, fot. Polona

Seweryn Mielżyński, rycina. z czasopisma Kłosy 1873, nr 432, fot. Polona

 

„Był wzrostu wysokiego, chudy, chodził w kontuszu i żupanie z karabelą u boku. Kilku młodych ludzi przed powstaniem (listopadowym) w podobnym stroju widziałem”– pisał Motty.

 

W wieku 10 lat Seweryn wysłany został na naukę do gimnazjum w Berlinie. Następnie wspólnie z bratem Ignacym kształcił się w Akademii Genewskiej. Po śmierci ojca (1824) wrócił do ojczyzny. Wraz z braćmi przystąpił do organizacji niepodległościowej Związek Kosynierów. Po jej rozbiciu Maciej trafił do aresztu, a Seweryn, który wystosował list w jego obronie do króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III, także został uwięziony (za obrazę majestatu). W więzieniu spędził pół roku, po czym wyjechał na dalsze studia do Genewy. Do ojczyzny wrócił dwa lata później, w 1828 roku. Niedługo jednak wiódł spokojne życie na wsi. Po wybuchu powstania listopadowego wstąpił wspólnie z braćmi w szeregi jazdy poznańskiej. Wyprawa na Litwę skończyła się tragicznie dla Ignacego, który poległ w bitwie pod Szawlami (8.07.1831). Wcześniej pod Rajogrodem (29.05.1831) Seweryn został ciężko ranny w nogę. Za udział w powstaniu odznaczono go Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

Tułaczka po Europie

Po upadku powstania Seweryn podzielił los wielu powstańców, opuścił ukochaną ojczyznę i udał się do Paryża. W 1833 roku wyruszył w wyprawie Hufca Świętego do Szwajcarii na pomoc rewolucji, którą chciano wzniecić we Frankfurcie. Rok później Mielżyński ponownie stanął w szeregach hufca, który jak pisał Władysław Chodkowski,

 

Seweryn Mielżyński, pocztówka wg obrazu Leona Kaplińskiego, fot. Polona

Seweryn Mielżyński, pocztówka wg obrazu Leona Kaplińskiego, fot. Polona

 

„niezrażony niepowodzeniem […] przedsięwziął wyprawę na wyswobodzenie Włoch, pod dowództwem Sołtyka i Ramorino. Zaledwie jednak wkroczyli do Sabaudii, zostali dnia 2 lutego 1834 r. rozproszeni”.

 

Wkrótce po tych wydarzeniach Mielżyński musiał opuścić Szwajcarię, skąd udał się do Anglii. Tu spędził kilka lat życia, podczas których pracował, uczył się, a także malował. Na emigracji należał do Polskiego Towarzystwa Demokratycznego. Finansowo wspierał innych emigrantów.

 

„Jeżeli majątek mój nie ma służyć ku temu, by wspierać dzielnych, to jakąż korzyść może mi on przynieść? Chyba, że każę sobie zrobić złotą trumnę”– pisał w liście do brata.

 

Dopiero śmierć króla Fryderyka III w 1840 roku i ogłoszona amnestia umożliwiły mu powrót do ojczyzny. 31 maja 1842 roku w kościele św. Małgorzaty w Poznaniu wziął ślub z Franciszką Wilxycką h. Nałęcz. Trzy lata później na świat przyszedł ich syn, który jednak krótko po urodzeniu zmarł. Mielżyńscy więcej dzieci już nie mieli. W 1846 roku na fali aresztowań przywódców planowanego powstania Mielżyński został wtrącony do więzienia za przynależność do Towarzystwa Demokratycznego i rozmowę z organizatorem spisku Ludwikiem Mierosławskim. Wyrokiem sądu berlińskiego z 2 grudnia 1847 roku oddalono zarzuty i zwolniono go z aresztu.

Mecenas sztuki

W czasie powstania wielkopolskiego roku 1848 Mielżyński należał do wojennego komitetu narodowego, a w jego pałacu w Miłosławiu odbywały się spotkania władz powstańczych. Mimo iż nie brał czynnego udziału w walkach, został ranny. Był aktywnym działaczem nie tylko niepodległościowym, ale też społecznym i politycznym, a miłosławski pałac uczynił prawdziwym salonem kulturalnym.

 

Fotografia Seweryna Mielżyńskiego, zakład fotograficzny Zeuschner, fot. pauart.pl

Fotografia Seweryna Mielżyńskiego, zakład fotograficzny Zeuschner, fot. pauart.pl

 

„Nie pominął go żaden artysta ani poeta, który do Wielkopolski zawitał. Przebywali [w nim] poeci, jak Lucjan Siemieński i Teofil Lenartowicz. Gościna przeciągała się nieraz na lata. Ulubieńcem domu […] był malarz i literat, Leon Kapliński, który zawód artysty zaczął pod kierunkiem Seweryna Mielżyńskiego i jego kosztem kształcił się za granicą”– pisano w prasie.

 

Sam gospodarz domu także z zamiłowaniem:

 

„oddawał się malarstwu, rysował dużo szkiców i obrazów”.

 

Zgromadził bogatą kolekcję dzieł sztuki, którą wraz z zakupionymi od Edwarda Rastawieckiego zbiorami przekazał w darze Towarzystwu Przyjaciół Nauk. Był wielkim mecenasem towarzystwa, któremu ofiarował także zakupioną działkę przy ówczesnej ulicy Młyńskiej. Zainicjował również budowę siedziby dla PTPN, zatrudnił w tym celu absolwenta królewskiej Akademii Budownictwa w Berlinie, architekta Zygmunta Gorgolewskiego.

Wzniesienie gmachu powierzył natomiast swojemu spadkobiercy, bratankowi Józefowi (synowi Macieja). Za zasługi na rzecz towarzystwa, kilka miesięcy przed śmiercią, Sewerynowi Mielżyńskiemu nadano tytuł Honorowego Prezesa, a w 1876 otwarto Muzeum im. Mielżyńskich, którego zasadnicza część zbiorów obejmowała eksponaty ofiarowane przez donatora.

Seweryn Mielżyński zmarł 17 grudnia 1872 roku w Miłosławiu po kilkudniowej chorobie.

 

„Na jego pogrzeb przybyły tłumy żałobników wszystkich stanów, tak liczne, że „dość́ obszerne mury kościoła miłosławskiego zaledwie mogły [je] pomieścić́ […]”.

 

Nekrolog informujący o mszy za Seweryna Mielżyńskiego na Wawelu, fot. Polona

Nekrolog informujący o mszy za Seweryna Mielżyńskiego na Wawelu, fot. Polona

Na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzili go towarzysze broni, przedstawiciele kół polskich parlamentu, delegaci Towarzystw Oświaty Ludowej, rolniczych, Drukarzy Polskich, Banku Włościańskiego i Banku Rolniczo–Przemysłowego, przedstawiciele prasy, czy wreszcie tak umiłowanego przez zmarłego Towarzystwa Przyjaciół Nauk na czele z Prezesem dr. Karolem Libeltem, który nad trumną wygłosił płomienną mowę.

„Jak rodzic miłujący dziatwę swoją i wciąż o jej dobro dbały, zawsze dla niej za rychło umiera, choćby się późnego doczekał wieku; tak i mąż prawy, którego całe życie było poświęceniem i ofiarą, gaśnie dla kraju za wcześnie, choć śmierć jego trafia w porę blisko siódmego krzyżyka lat, w którym to czasie pewniejszym już zgon niż życie. Oto i przyczyna powszechnej naszej żułoby, która nas tu w około tej trumny tak licznie zebrała. Wieść śmierci doszła nas nagle, niespodzianie, zatrwożyła i otruchlała nas”.

 

Bibliografia:

Władysław Chotkowski, „Mowa powiedziana na nabożeństwie żałobnym na (!) dusze śp. Seweryna i Franciszki z Wilkxyckich Hr. Mielżyńskich urządzonym przez Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół nauk w Kolegiacie św. Maryi Magdaleny dnia 5 Marca 1874”, Nakładem J. K. Żupańskiego, Poznań 1874
Dobrosława Gucia, Gabriela Klause, „Poznańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk”, Wydawnictwo Miejskie Posnania, Poznań 2023
Stanisław Karwowski, „Historia Wielkiego Księstwa Poznańskiego”, t. I, 1815—1852, Drukarnia Nakładowa Braci Winiewiczów, Poznań 1918
Bogdan Kucharski, „Miłosław”, Wielkopolska Biblioteka Krajoznawcza, nr 18, Wydawnictwo WBP, Poznań 1997
Maciej Mielżyński, „Wyprawa na Litwę opowiedziana według zapisków Macieja Mielżyńskiego”, Spółka Wydawnicza Polska, Kraków 1908
Filip Skoraczewski, „Materiały do historii Miłosławia”, Drukiem i nakładem „Pracy” Sp. z ogr. p., Poznań 1910
Stanisław Tarnowski, „Księga Pamiątkowa w 50-letnią rocznicę powstania roku 1830”, Drukarnia Ludowa, Lwów 1881
Andrzej Wojtkowski, „Historia Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Poznaniu”, Towarzystwo Przyjaciół Nauk Poznańskie, Poznań 1928
„Demokrata Polski”, 16.10.1847, 11.12.1847
„Dziennik Poznański”, nr 290, 18.12.1872; nr 291, 19.12.1872; nr 295, 24.12.1872
„Kłosy Polskie”, nr 5, 04.02.1934
„Tygodnik Ilustrowany”, nr 294, 16.08.1873
„Teki Dworzaczka. Materiały historyczno-genealogiczne do dziejów szlachty wielkopolskiej XV-XX wieku”, http://teki.bkpan.poznan.pl/index_regesty.html, Biblioteka Kórnicka PAN, 31211 (Poznań, św. Maria Magdalena), 7252 (Nr 158) 1779

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
5
Świetne
Świetne
3
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0