XPRINT. Historie prywatne
Opublikowano:
30 listopada 2018
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
W ramach festiwalu XPRINT książki fotograficzne staramy się traktować jak niezależne medium – wymagające szczególnego podejścia, innego niż fotografia prezentowana w galeriach, o innych właściwościach niż zdjęcia zapośredniczone w prasie, w sieci czy w przestrzeni publicznej.
OPOWIEŚCI WIZUALNE
Książka fotograficzna jest bardziej intymna. Taka publikacja ma tę właściwość, że teksty, elementy graficzne, fizyczne własności papieru, sekwencja obrazów, niedopowiedzenia i – wreszcie – zdjęcia budują opowieść.
I właśnie opowieść ma tu nadrzędne znaczenie. Proste wyselekcjonowanie dobrych zdjęć i zamknięcie ich między okładkami nie stworzy z nich publikacji wartej uwagi. Efektowny projekt i krzykliwe elementy fotograficznego obrazu – do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, gdy funkcją zdjęć jest przyciąganie uwagi – mogą bardziej zaszkodzić, niż pomóc, jeśli artyście nie chodzi o popis, ale o podzielenie się historią mającą wagę i znaczenie.
Książki stawiają przed fotografami poprzeczkę wyżej, wymagają skupienia, wymuszają świadome podejmowanie decyzji, by nie stały się tylko grafomańskim chaosem.
Wymuszają podporządkowanie języka fotograficznego obrazu wymaganiom narracji. Wiedząc o tym, fotografowie planują swoją pracę, bo ostateczną formą prezentacji ich wizualnych opowieści będzie właśnie książka. W ten sposób forma książki determinuje treść zdjęć – i dzieje się tak coraz częściej.
PRYWATNIE
Razem z zespołem galerii PIX.HOUSE w pełni ponosimy odpowiedzialność za festiwal, w ramach którego zawsze staramy się prezentować książki fotograficzne najwyższej próby. Ze wszystkimi mocnymi i słabymi punktami tego wydarzenia jestem związany osobiście, w oczywisty sposób nie mam więc dystansu koniecznego do jego oceny. Mogę jednak szczerze i z pełnym przekonaniem zachęcić do zapoznania się z pracą artystów, którzy pod koniec listopada zaprezentowali w Poznaniu swoje wystawy, zorganizowali premierowe pokazy publikacji, podzielili się swoimi na wskroś osobistymi historiami.
Są to szczere działania, mające ten wspólny mianownik, że fotografię traktują jako język przekazu treści prywatnych, dotykających autorów do głębi. Część z wystaw czynna będzie do końca roku, publikacje zaprezentowane podczas festiwalu, towarzyszące każdemu z indywidualnych pokazów dostępne są zarówno w Galerii Miejskiej Arsenał, jak i galerii PIX.HOUSE.
Mimo że festiwal zakończył się, fotograficzne historie, jakie prezentował, zostają w Poznaniu na dłużej.
ARSENAŁ: MAYUMI SUZUKI (do 30.12.2018)
Wystawa w Galerii Miejskiej Arsenał określiła temat tegorocznego festiwalu; to historia prywatna Mayumi Suzuki dotycząca tsunami z 2011 roku.
W dwóch pracach reagujących na kataklizm, jaki zniszczył większą część rodzinnego miasteczka artystki, Onagawa, zburzył jej dom i zabił rodziców – Mayumi rekonstruuje pamięć.
W „The Restoration Will”– używa fotografii, by opowiedzieć historię rodzinnego studia fotograficznego. Łączy album zdjęć z dzieciństwa ze zdjęciami współczesnymi, wykonanymi za pomocą obiektywu znalezionego w gruzach. Analizuje uszkodzenia emulsji na zdjęciach domowych, przygląda się portretom wykonanym przez ojca, zniszczonym przez wodę. Łączy te ślady obrazów z przeszłości, układa sekwencje, traktując je z najwyższą uwagą, bo tylko one od teraz mogą świadczyć o historii stanowiącej podstawę tożsamości Mayumi. Drugiej części wystawy towarzyszy niewielkie wydawnictwo zaprojektowane przez Honzę Zamojskiego (prezentujące rodzinne historie mieszkańców Onagawa i obecny proces odbudowy miasta) zrealizowane specjalnie z okazji festiwalu.
EGO: KUBA DĄBROWSKI (do 30.12.2018)
W Galerii Ego swoje notesy prezentuje Kuba Dąbrowski. Przez wiele lat jego osobisty, internetowy dziennik prowadzony w formie bloga, miał ogromny wpływ na całe młode pokolenie fotografów w Polsce, determinując styl codziennych komentarzy do świata, prowadzonych za pomocą obrazu.
Tą samą osobistą opowieść kontynuuje w Ego, jednak robi to w zupełnie nowej formie.
Wycięte z gazet fragmenty ilustracji, kolaże, zdjęcia wykonywane telefonem – wklejone w zeszytach – składają się w świat notatek z zauważonych, chaotycznych fragmentów obrazów, w jakich Kuba żyje na co dzień.
Wystawie towarzyszy książka, wydana w niewielkim nakładzie, przeznaczona do sprzedaży tylko w kontekście ekspozycji, równie bezpośrednia co same prace, dająca się układać we własne narracje, zaprojektowana tak prosto, jak to tylko możliwe. Kuba komentuje w ten sposób scrapbook – notes wycinanek – jako pierwotną, najprostszą formę książki fotograficznej.
PIX.HOUSE: IGOR PISUK (do 29.12.2018)
W galerii PIX.HOUSE Igor Pisuk mierzy się z procesem swojego wychodzenia z alkoholizmu. Bez znieczulenia dzieli z widzami swój wewnętrzny świat, w którym gubi się bezustannie, rejestrując jego fragmenty graficznymi obrazami niedającymi chwili oddechu. Wchodzimy tu w rzeczywistość intymną do granic, w całości stworzoną z przeżyć człowieka szukającego ratunku. Prezentowana premierowo książka (wydana przez BLOW UP PRESS) zamyka ten świat w ramach lekkiego papieru, świecących kolorów, uderzających emocji przekazywanych na kolejnych stronach książki.
I INNI…
Elementami festiwalu są też zakończone już ekspozycje. Był przegląd książek ukraińskich w Rodriguez Gallery (kuratorka Alina Sandulyak), w których fotografowie za pomocą osobistych komentarzy, intymnych obrazów, prywatnego języka komentują wojnę i polityczną rzeczywistość, determinujące dzisiejszą codzienność Ukrainy. UAP w Galerii Skala zaprezentował przegląd studenckich publikacji realizowanych w ramach kilku europejskich uczelni artystycznych, czytelnia Ostrøv przeprowadziła premierę zinu Krystiana Daszkowskiego.
Bardzo zależało nam, by nie zawsze oczywiste medium książek fotograficznych przybliżyć i skomentować, prezentując je w sposób zrozumiały nie tylko dla autorów takich wydawnictw. W czasie festiwalowego weekendu można było posłuchać fotografów i wydawców, przejrzeć selekcje książek, jakie przygotowali, i w kilku przypadkach – skonfrontować przekaz wystawy z narracją książki. Do takiej konfrontacji z medium, po części, służy zestaw trzech zinów wydanych w ramach festiwalu. W niewielkich i lekkich w formie książeczkach, trzech autorów prowadzi swoje dzienniki podróży. Krzysiek Orłowski po Stanach Zjednoczonych, Tomasz Liboska po Śląsku, Maciej Jeziorek wokół Polski.
Poniżej galeria zdjęć z wystaw książek fotograficznych w galerii PIX.HOUSE i Galerii Miejskiej Arsenał.
CZYTAJ TAKŻE: Katalog aktywności fotograficznej. Relacja z 4. Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki
CZYTAJ TAKŻE: Na innych rejestrach. Rozmowa z Filipem Springerem
CZYTAJ TAKŻE: Wielkopolska/Teraz – jak połączyć stare z nowym?