fot. A. Budnik

Co robi krytyczka? Część IX: Zastanawia się, po co czytać klasyków

Debata nad zasadnością wydawania i czytania klasyków literatury w dzisiejszych czasach toczy się intensywnie zarówno w środowiskach akademickich, jak i wśród czytelników i czytelniczek. I co z tego?

Powyższe dyskusje wzmagają się w literackim sezonie nagrodowym, a zwłaszcza, gdy przychodzi do wyróżniania tłumaczy i tłumaczek za najlepsze przekłady minionego roku. Przy tej okazji jak bumerang powraca pytanie o to, jaki typ przekładów wyróżniać: te odświeżające wielkie dzieła historii literatury czy te, które wprowadzają do polszczyzny głosy zupełnie nowe? A to tylko wierzchołek góry lodowej.

Kluczową kwestią jest, na ile te teksty z literackiego kanonu (a mam tu na myśli zwłaszcza dzieła modernistyczne takich autorów, jak np. Virginia Woolf czy James Joyce) są jeszcze istotne w kontekście współczesnych problemów społecznych i kulturowych, oraz czy powinny dominować nad literaturą bardziej zróżnicowaną i aktualną. I jak zwykle, nie ma tu łatwych i kategorycznych odpowiedzi. Dużym problemem z ograniczaniem kanonu literackiego do dzieł „klasycznych” jest sam fakt uprzywilejowania dominującej w nim zachodniej optyki. Dziś już przecież nie da się udawać, że to, co europejskie jest synonimem tego, co światowe.

 

fot. M. Adamczewska

Pojawiają się więc głosy sugerujące, że współczesne listy szkolnych czy akademickich lektur powinny przesuwać akcenty, doświetlając tworzoną przez osoby reprezentujące inne doświadczenia kulturowe, płciowe czy rasowe.

I to rzeczywiście się już wydarza, choć kanon przecież zmian nie lubi. Wszystko jednak sprowadza się do siły procesu interpretacji. Bo co można zrobić z klasyką? Na dobrą sprawę: wszystko.

Franz Kafka: władza i dehumanizacja

Kafka, którego twórczość wyrasta z doświadczeń przemocy biurokratycznej i alienacji jednostki, jest dziś często odczytywany w kontekście coraz to nowych form nadzoru, jak cyfrowa inwigilacja czy biopolityka. W Procesie, powieści z 1925 roku, Józef K. zostaje oskarżony o nieznane przestępstwo. I choć trudno mówić tu o byciu prorokiem, coraz częściej sądzę, że miarą dobrej literatury jest jej długi okres ważności, a nawet, choć nie przepadam za tym określeniem, uniwersalność.

 

Franz Kafka "Proces", Wydawnictwo Masterlab

Franz Kafka „Proces”, Wydawnictwo Masterlab

Na dobrą sprawę Kafka antycypował przecież wprowadzenie algorytmów i systemów monitorujących, które dziś zarządzają naszymi danymi i decyzjami. To, co mogło mu się nie śnić, to raczej skala wspomnianych zjawisk, włącznie ze sprzedażą tych informacji wielkim koncernom. Pisarzowi udało się za to uchwycić paradoks nowoczesnych społeczeństw, w których jednostka zostaje zdegradowana do roli numeru w systemie.

Numeru, dodajmy, pozbawionego swojej podmiotowości.

Ernest Hemingway: trauma i kruchość

Powieści Hemingwaya, zwłaszcza te traktujące o wojnie, to z kolei gotowy materiał do rozmów o współczesnych badaniach nad traumą i tożsamością płciową. Będąc żołnierzem na froncie w czasie I wojny światowej, przekształcił swoje osobiste doświadczenia w literackie studium nad cierpieniem, by wskazać choćby na Pożegnanie z bronią. Hemingway był jednym z pierwszych pisarzy, którzy z taką precyzją ukazali rozpad psychiczny bohaterów pod wpływem traumatycznych przeżyć wojennych. Dziś, w epoce wojen hybrydowych i konfliktów globalnych, jego teksty analizuje się choćby w kontekście zespołu stresu pourazowego. Co więcej, twórczość Hemingwaya jest też centralnym obiektem badań nad kryzysem męskości. Jego bohaterowie – silne postaci często opisywane przez pryzmat fizyczności – w rzeczywistości starają się ocalić sens życia w obliczu porażki i upadku, zupełnie niepotrzebnie maskując to, co kruche.

Virginia Woolf: feminizm i tożsamość

Powieści takie jak Pani Dalloway, Fale czy Orlando są dziś czytane zarówno przez pryzmat feministyczny, a także w kontekście doświadczenia choroby i izolacji. Nowy przekład Pani Dalloway autorstwa Magdy Heydel uwspółcześnia język Woolf pokazując, że Clarissa Dalloway, mimo tego, że żyje w świecie międzywojennym, zmaga się z problemami, które są bliskie współczesnym czytelnikom.

 

Virginia Woolf "Pani Dalloway", Wydawnictwo Oficyna

Virginia Woolf „Pani Dalloway”, Wydawnictwo Officyna

W czasie pandemii, kiedy problemy związane z dojmującą samotnością stały się palące, postać Clarissy nabrała nowego znaczenia – jej zmagania z poczuciem pustki i wewnętrznej straty były przecież echem doświadczenia życia w zamknięciu. Twórczość Virginii Woolf, uznawana za przełomową dla wysokiego modernizmu literackiego, pozostaje też jednym z najważniejszych punktów odniesienia we współczesnych odczytaniach queerowości.

Weźmy na przykład Orlando. Bohater przechodzi ciąg metamorfoz na przestrzeni wieków, wprowadzając dyskusję o trzeciej płci i płynnej już niemal wiek temu.

Henry David Thoreau: ekologia i posthumanizm

W literaturze współczesnej ważne miejsce zajmują też nowe interpretacje klasyków w kontekście ekologii i posthumanizmu. Coraz więcej krytyków i tłumaczek zwraca uwagę na to, w jaki sposób klasyczne teksty literackie odnoszą się do środowiska i nie-ludzkiej relacji z otoczeniem. Weźmy Frankensteina Mary Shelley, tekście odżywającym w kontekście dyskusji o sztucznej inteligencji czy badaniach nad przedłużeniem ludzkiego życia. Współczesne odczytania nie tylko eksplorują dylematy moralne związane z tworzeniem nowych form istnienia, ale również stawiają pytania o granice ludzkiej odpowiedzialności w dobie biotechnologii i inżynierii genetycznej.

Być może to właśnie w owej elastyczności i zdolności do dialogu z nowymi problemami społecznymi i kulturowymi tkwi nieustająca aktualność historycznego kanonu? Może zamiast stawiać pytanie „po co czytać klasyków?”, lepiej zapytać o to, jak ich czytać, aby odkryć to, co nowe i uniwersalne w tekstach, które od dziesiątek lat towarzyszą naszej kulturze? I na tej podstawie ocenić, jakich tekstów w kanonie brakuje? Ale o wielkich nieobecnych przy następnej okazji.

 

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
0
Świetne
Świetne
1
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0