„Budujemy nowy dom? Szamotuły w czasach PRL-u”
Opublikowano:
15 maja 2019
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
W Muzeum – Zamek Górków w Szamotułach trwa wystawa pt. „Budujemy nowy dom? Szamotuły w czasach PRL-u”. Opowiada ona o mieście po II wojnie światowej. W spichlerzu zgromadzono dokumenty, fotografie oraz przedmioty codziennego użytku. Socjalistyczną rzeczywistość wpisano w niepowtarzalny charakter miasta.
Szamotuły wyzwolono 27 stycznia 1945 roku, zaś kilka dni później – 1 lutego – do miasta przybył komendant wojenny mjr Grigorij Bronnikow. Dokonano wyboru władz miejskich i powiatowych. W lutym w mieście utworzono Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa. Ponadto powołano Komitet Powiatowy i Miejski Polskiej Partii Robotniczej.
STONKA WAGI PAŃSTWOWEJ
W ekspozycji można zobaczyć fotografie kamienic, w których mieściła się siedziba PPR, potem PZPR. Przez mieszkańców Szamotuł ostatnia lokalizacja władz partii mieszcząca się przy ulicy Wojska Polskiego nazywana była „białym domkiem”.
Nowe władze szybko przystąpiły do organizowania życia – już w lipcu 1945 roku zmieniono nazwy ulic, przemianowując Sądową na Al. 1 Maja i Obrzycką na Bohaterów, potem ulicę Dworcową na Generalissimusa Stalina, a Rynek na plac Walki Młodych. W mieście stacjonował 4 Warszawski Pułk Aprowizacyjny, któremu społeczeństwo Szamotuł ufundowało i wręczyło sztandar pod koniec 1945 roku.
Wpis z kroniki szkolnej z 1948 roku o udziale uczniów w akcji poszukiwania stonki ziemniaczanej, „która grozi nam inwazją z zachodu, by nie dopuścić tego wielkiego szkodnika w nasze granice, musi stanąć całe społeczeństwo do walki z nią” – dziś budzi uśmiech, wtedy był sprawą niemalże wagi państwowej i wymagał zaangażowania wszystkich Polaków niezależnie od wieku.
Szamotulanie po wojnie mocno angażowali się w życie kulturalne miasta, powołując różnego rodzaju towarzystwa, chóry i zespoły taneczne. Jednym z nich kierowała Janina Foltyn.
W ekspozycji znalazł się plakat z obchodów 40-lecia Zespołu Folklorystycznego „Szamotuły” z informacją o projekcji filmu „Nie lubię poniedziałku”, w którym to można zobaczyć wspomniany zespół.
W 1970 roku reżyser Tadeusz Chmielewski zaangażował szamotulan do swojego projektu. Członkini zespołu Anna Czerniak wspominała: „dla mnie osobiście największym przeżyciem było kręcenie sceny na lotnisku, przy stopniach samolotu, z którego wysiadł Mitchell Kowal, grający rolę Polaka na emigracji. Mnie przypadło w udziale zatańczenie z nim polki. Mitchell był nie najlepszym tancerzem i pewnie temu zawdzięczam otrzymany od niego na pamiątkę duży portret z dedykacją: «Dla Hanki – najlepszej tancerki w Polsce»”.
Kronika ogólnopolskich dożynek, które zorganizowano w Szamotułach w 1986 roku, przywołuje kolejne wspomnienia. Do miasta przyjechał wtedy generał Wojciech Jaruzelski. Jednak to nie wizyta generała, ale fakt, że w okolicach stadionu ustawiono stoiska handlowe, gdzie można było zakupić np. wędliny czy książki – a więc towary deficytowe – budził ogromne emocje.
WYZNACZNIKI LUKSUSU
Ta opowieść o Szamotułach – zilustrowana fotografiami i dokumentami – pozwala zobaczyć małe miasto, na którym komunizm odcisnął piętno zarówno w szkolnictwie, jak i w gospodarce czy kulturze. W ekspozycji można prześledzić ogłoszenia z lat 1948–1956, prasę, która ukazywała się w powojennym mieście, oraz kroniki szkolne.
To w jednym z numerów „Informatora Szamotulskiego” ukazała się wzmianka, że redaktor tejże gazety „z powodu przejścia na stanowisko o szerszym horyzoncie, ustępuje z zajmowanego stanowiska”. Tłumacząc zaś tę szaradę, wyjaśniamy dzisiejszemu czytelnikowi, że oznaczało to awans na stanowisko kierownika Wydziału Propagandy.
Wystawę uzupełniają przedmioty z minionej epoki: pralka Frania, adapter Bambino czy rower Wigry 3. Dla tych, którzy pamiętają czasy PRL-u, przedmioty te są powodem do snucia kolejnych opowieści, zaś dla młodszych pokoleń – egzotycznymi artefaktami, które budzą zdumienie i niedowierzanie, że coś takiego mogło być przedmiotem pożądania i wyznacznikiem luksusu.
Dla szamotulan niemalże każda fotografia prezentowana na wystawie i każdy udostępniony na niej dokument wypełnione są treścią i przywołują wspomnienia nierozerwalnie związane z przeszłością miasta. Szamotulanie kojarzą je z konkretnymi osobami oraz miejscami w przestrzeni miejskiej.
Wystawie towarzyszy plakat zaprojektowany przez artystę z Szamotuł Krzysztofa Kąkolewskiego. Na tle budynku meblarni – z widocznym napisem „1 Maja” – wmontowano kielnię jako symbol budowy domu. Nowe władze obiecywały Polakom lepsze życie, tymczasem bardzo szybko okazało się, że rzeczywistość przyniosła niekorzystne zmiany i rozczarowania.
W Wielkopolsce, w której przed 1939 rokiem pomyślnie rozwijał się drobny przemysł i rzemiosło, po wojnie niemalże całkowicie wyeliminowano prywatną inicjatywę, upaństwawiając przemysł, handel i rzemiosło. Przykładem tych działań jest chociażby szamotulska meblarnia, założona przez braci Koerpel pod koniec XIX wieku. Zakład w okresie międzywojennym zatrudniał wielu szamotulan, wyprodukował między innymi meble dla Jana Kiepury. Po wojnie władze zdecydowały o upaństwowieniu fabryki, a Koerpelowie jako Żydzi i „burżuje” uznani zostali za „element niepewny”. Dziś najstarsza część zakładu została rozebrana i wkrótce na jej miejscu pojawi się obiekt handlowy.
Wielu szamotulan, którzy zwiedzili już wystawę, postanowiło podzielić się swoimi opowieściami i zbiorami. W ten sposób do muzeum trafiły zdjęcia, dokumenty czy chociażby piękna czerwona sukienka uszyta w latach 80. XX wieku. Jej właścicielka – pani Anna – opowiadała: „Wujek buchnął szturmówkę, żebym mogła sobie zrobić wstawki przy dekolcie. Kiedyś podczas prasowania przypaliłam je i wtedy z wstążki, nabytej okazyjnie, wyjęłam złotą nitkę, a siostra wyhaftowała mi kwiaty, żeby zamaskować to wypalone miejsce”. I w ten sposób szamotulanie nadają nowe życie ekspozycji, co niezmiernie cieszy autorkę wystawy.
18 maja w ramach Nocy Muzeów zapraszamy do Szamotuł. Wystawie (w godzinach od 18 do 22) towarzyszyć będzie pokaz zdjęć z lat 1945–1989 ze zbiorów szamotulan.
„Budujemy nowy dom? Szamotuły w czasach PRL-u” Muzeum – Zamek Górków w Szamotułach, wystawa czynna w spichlerzu do 30 września br.
CZYTAJ TAKŻE: Rodzinny Festiwal Literacki w Objezierzu
CZYTAJ TAKŻE: Poznańska Garażówka – ćwiczenia z empatii
CZYTAJ TAKŻE: Inwestycje kulturalne. Stypendia i Nagrody Marszałka Województwa Wielkopolskiego