Skarby z muzeum
Opublikowano:
7 maja 2020
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Muzeum Okręgowe w Koninie może pochwalić się bogatymi i zróżnicowanymi zbiorami, prezentowanymi w historycznym anturażu średniowiecznego zamku, klasycystycznego spichlerza czy dworu polskiego. I chociaż w świadomości mieszkańców regionu słynie ono przede wszystkim z niezwykłego znaleziska, jakim był niemal kompletny szkielet słonia leśnego, to w muzealnych zbiorach znajduje się jeszcze jeden, wyjątkowy klejnot.
Mowa o kolekcji biżuterii, która prezentowana jest w jednej z zamkowych sal na wystawie zatytułowanej „Biżuteria i styl”. Konińska kolekcja jest tak imponująca, że doczekała się własnego wydawnictwa.
„Katalog zbioru biżuterii Muzeum Okręgowego w Koninie” autorstwa Małgorzaty Szuman-Gorczycy, kustoszki Działu Rzemiosła Artystycznego, jest pierwszą tak wyczerpującą i bogato ilustrowaną publikacją poświęconą tej wyjątkowej części zbiorów muzealnych.
Warto zaznaczyć również, że konińska wystawa to jedyna tego typu stała ekspozycja w Polsce, na której można zapoznać się z biżuterią XIX i początków XX wieku.
Biżuteria i styl
Początki kolekcji sięgają drugiej połowy lat 70. ubiegłego stulecia, kiedy to z inicjatywy ówczesnej dyrektorki muzeum Łucji Pawlickiej-Nowak zakupiono pierwsze eksponaty.
Przez kolejne lata zbiory rozrastały się, aż zaczęły dawać pełny obraz klejnotów noszonych w Polsce.
Wystawa „Biżuteria i styl” cieszy się dużym zainteresowaniem specjalistów. Nie prezentuje co prawda ozdób królewskich, lecz fakt ten nie odbiera jej blasku. Są to przedmioty noszone w Polsce, pochodzące z całej Europy.
Ekspozycja jest zaprojektowana w taki sposób, aby można było ją odbierać na różnych poziomach. Najprostszą formą percepcji jest obejrzenie po kolei dwudziestu siedmiu gablot i zapoznanie się z ich niezwykle barwną i przykuwającą oko zawartością. Uzupełnieniem dla spragnionych wiedzy są rozwieszone między gablotami banery, na których umieszczono podstawowe informacje dotyczące stylów.
Natomiast dla najbardziej zainteresowanych powstał przywołany katalog, którego treść znacznie wykracza ponad prezentowane na wystawie eksponaty.
Kluczem do oglądania ekspozycji jest tytułowy styl, a biżuteria ukazana jest jako fragment większej całości. Prezentuje jubilerstwo jako element konkretnych czasów, spójny wizualnie z designem i sztuką.
Widz zaczyna swój spacer po sali od klasycyzmu, poprzez biedermeier, romantyzm, realizm, historyzm, secesje, do art déco. Uzupełnienie eksponowanej w gablotach biżuterii stanowią inne wyroby rzemiosła artystycznego, dzięki czemu podkreślone są wcześniej wspomniane zależności stylowe w różnych dziedzinach.
Dlatego pośród pierścieni, brosz, wisiorów można wypatrzeć wyroby szklane czy na przykład drobne figurki. Konkretne zespoły biżuterii wzbudzają największe zainteresowanie zwiedzających. Wpływ na to ma nie tylko kunszt wykonanych ozdób czy kosztowne kamienie użyte do ich produkcji, ale także nietypowe przeznaczenie poszczególnych eksponatów.
Również w katalogu prezentowane są przynależące do konkretnych grup ozdoby. W ten sposób książka podzielona jest na kolejne rozdziały, z których każdy poświęcony jest innemu zespołowi ozdób. Podział wynika z ich przeznaczenia, tak jak w przypadku biżuterii sentymentalnej, lub skupia się na stylu (biżuteria secesyjna) czy użytych materiałach (granaty, koral). Każda część jest opatrzona obszernym komentarzem merytorycznym.
Biżuteria sentymentalna
Na specjalną uwagę zasługuje z pewnością biżuteria sentymentalna, a wśród poszczególnych eksponatów ta wykonywana z włosów, przede wszystkim XIX-wieczne ozdoby romantyczne. Warto zaznaczyć, że początki tego typu ozdób sięgają XVII wieku, a szczyt popularności zyskały właśnie w połowie XIX stulecia.
Były to bardzo osobiste przedmioty, które osiągnęły status relikwii, a w rzeczywistości były pamiątkami po osobie kochanej.
Duży ładunek emocjonalny, który towarzyszył takim ozdobom wynikał z ich przeznaczenia. Mógł to być dar miłości, ale również pamiątka po kimś, kto odszedł. Przyjmowały one formę dewizek, pierścionków, broszek. Sam element włosiany mógł być zamkniętym wewnątrz ozdoby puklem włosów. Tak jak w przypadku bransolety, zbudowanej z kilku podłużnych elementów, pełniących funkcję skrytek. W każdym ogniwie znajdował się widoczny jedynie od spodu pukiel włosów innego członka rodziny. Wraz z datami urodzin i śmierci bransoleta tworzy swego rodzaju relikwiarz.
Włosy można było również wyplatać w formie sznureczków lub tworzyć z nich skomplikowane dekoracje przestrzenne z motywami roślinnymi. Estetyka formy takich ozdób jest niezwykła i bez fachowej wiedzy na temat użytego materiału nie sposób dopatrzeć się w nich włosów. Niestety w pewnym momencie biżuteria włosiana zaczęła być produkowana masowo i zupełnie zatraciła swój specyficzny, bardzo osobisty charakter.
Biżuteria patriotyczna
Kolejnym interesującym zespołem eksponatów jest biżuteria patriotyczna.
Jest to najbogatszy zbiór zarówno w muzealnej kolekcji, jak i najobficiej prezentowany w katalogu.
Zaliczają się do niego między innymi wyroby z wizerunkiem Tadeusza Kościuszki, co ukazuje skalę popularności bohaterów narodowych. Innym przykładem kultu jednostki jest tak zwany pierścień księcia Józefa Poniatowskiego. Legenda głosi, że z podków jego konia wykonano kilka podobnych egzemplarzy z wygrawerowanymi ostatnimi słowami księcia:
„Bóg mi powierzył honor Polaków i tylko Jemu go oddam”.
Pierścionków w kolekcjach muzealnych jest na tyle dużo, że można by po ich przetopieniu podkuć cały oddział kawalerii, te liczne egzemplarze są świadkiem historii swoich czasów.
Obszerna kolekcja biżuterii patriotycznej podzielona jest na kolejne okresy, sięgające początków XIX wieku. Wiele eksponatów w tej kategorii związanych jest z okresem żałoby narodowej sprzed powstania styczniowego. To właśnie wtedy w Warszawie miały miejsce wielkie patriotyczne manifestacje.
Noszenie biżuterii emblematycznej było oznaką buntu, ale również odwagi, ponieważ w ten sposób można było narazić się zaborcy, a karą za podobną niesubordynację mogła być nawet zsyłka całej rodziny.
Duża część muzealnych zbiorów skupia się na konkretnych symbolach: krzyża, korony cierniowej, łańcuchów, kajdan, godła, kotwicy, oka opatrzności. Na pierścieniach grawerowano ważne daty. Każdy naród może poszczycić się swoją biżuterią patriotyczną, dlatego wśród muzealnych zbiorów można oglądać również ozdoby węgierskie i pruskie.
Bardzo ciekawym okazem biżuterii jest neorenesansowy komplet: broszo-wisior i para kolczyków. To charakterystyczna biżuteria wykonywana na terenie Austro-Węgier, przeznaczona dla odbiorcy węgierskiego. Nawiązuje ona do tradycyjnej XVII-wiecznej biżuterii węgierskiej , mimo że opisywany komplet pochodzi z lat 60. XIX wieku. Najprawdopodobniej jego powstanie jest związane z odrodzeniem narodowym Węgier po odzyskaniu autonomii, o czym świadczy między innymi jego symbolika odnosząca się do ofiary i zmartwychwstania; przedstawia pelikanicę siedzącą na gnieździe i karmiącą swoje młode własną krwią.
Wśród eksponatów oko przyciągają niezwykle ozdobne garnitury biżuterii wykonanej z korala szlachetnego czy oryginalna, sygnowana szpilka Faberge.
Uwagę przykuwa także bogata kolekcja biżuterii z granatami, które zazwyczaj występują w drobnych ziarnach. Dlatego oprawia się je często w piętrowe rozety, co jeszcze bardziej podkreśla ich walor kolorystyczny i pozwala zdobić je grą światła.
W zbiorach przeważa biżuteria pochodząca z XIX wieku, ale jest też kilka okazów starszych, takich jak XVII-wieczny sygnet z herbem Pomian, niezwykle interesujący pierścionek z motywem „rączka w rączkę”, na które moda trwała od starożytności. Od XV wieku używano ich jako pierścieni zaręczynowych. Muzealny okaz jest wzbogacony o motyw niezapominajek i serca trzymanego przez połączone dłonie, a datowany jest na 1604 rok.
Katalog
„Jest to typowy katalog muzealny prezentujący kolekcję muzealną, czyli adresowany jest przede wszystkim do muzealników. Jednak może zainteresować również pasjonatów dawnej biżuterii czy ładnych przedmiotów. Książka jest także bardzo atrakcyjna graficznie” – mówi Małgorzata Szuman-Gorczyca, autorka publikacji.
„Katalog zbioru biżuterii Muzeum Okręgowego w Koninie” stanowi kompletne źródło wiedzy o tym, co znajduje się w muzeum. Jest to z pewnością niezwykła gratka dla pasjonatów jubilerstwa. Dużą przyjemność w kontakcie z tą publikacją odnajdą również osoby zainteresowane wątkami historycznymi czy socjologicznymi. Ponadto jest to niewątpliwie pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników piękna.