fot. reprodukcja M. Gołembka, nekrolog w prasie

Województwo to my! Leszno 1975–1998

W dniu 1 czerwca 1975 roku w budynku przy placu Kościuszki 4 w Lesznie pracę rozpoczęli pracownicy terenowego organu administracji państwowej stopnia wojewódzkiego. Urzędnicy ostatni raz do pracy przyszli 31 grudnia 1998 roku.

W kalendarium miasta Leszna pod datą 01 czerwca 1975 zapisano:

 

W oparciu o ustawę z dnia 28 maja 1975 r. o dwustopniowym podziale administracyjnym państwa oraz o zmianie ustawy o radach narodowych, powstał Urząd Miejski w Lesznie. Edmund Jankowski były przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej, powołany został przez prezesa Rady Ministrów na stanowisko prezydenta miasta Leszna.

 

Czy był to wyjątkowy Dzień Dziecka w dziejach Leszna? Milusińscy najpewniej brali udział w przeróżnych zabawach, festynach, korowodach czy igrzyskach sportowych organizowanych z okazji ich święta, zupełnie nie interesując się nowym wojewódzkim podziałem.

 

Niemniej rozpoczął się nowy etap w dziejach miasta. Cofnijmy się do wspomnianego roku 1975.

Jedna z publikacji o województwie, fot. z archiwum autora

Już 2 czerwca w Miejskiej Górce dokonano uroczystego wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę zbiorczej szkoły gminnej. 15 czerwca natomiast oddano do użytku świetlicę zbudowaną w czynie społecznym w Słupi Kapitulnej. W międzyczasie, 4 czerwca odbyło się pierwsze posiedzenie plenarne Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Z ust towarzysza przemawiającego w imieniu Edwarda Gierka padły słowa: „Chodzi o to, aby rok 1975, rok VII zjazdu partii, był rokiem dobrym i bogatym”.

 

Czy takim się właśnie okazał?

20 czerwca w Domu Kultury odbyła się inauguracyjna sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej w Lesznie. Otwarcia dokonał najstarszy radny Edmund Apolinarski. Podczas sesji zajęto się przedsięwzięciami inwestycyjnymi: budową fabryki łożysk toczonych oraz rozbudową Leszczyńskiej Fabryki Pomp i zakładów „Metalplast”.

W tym miejscu zakończę kwestie spotkań ówczesnych rajców, a skupię się na wydarzeniach szkolnych i sportowych. Domyślam się, że fakt statusu miasta wojewódzkiego nie miał wpływu na bicie rekordu świata czy debiut na żużlowym torze, ale te odbyły się właśnie w tym czasie…

Edukacja

Jedna z publikacji o województwie, fot. z archiwum autora

Interesujące wydarzenie miało miejsce 1 września 1975. O godzinie 16.00 na stadionie im. Alfreda Smoczyka odbyła się wojewódzka inauguracja roku szkolnego z udziałem kilkunastu tysięcy uczniów, którzy złożyli uroczyste ślubowanie:

 

Kontynuować i pomnażać dzieła ojców, dorobek naszej Socjalistycznej Ojczyzny (przyrzekamy)

Pilnie uczyć się i wzbogacać swą wiedzę (przyrzekamy)

Rzetelnie i sumiennie wypełniać swoje obowiązki (przyrzekamy)

Przestrzegać postanowienia kodeksu ucznia (przyrzekamy)

Godnie reprezentować nasza szkołę i dbać o jej dobre imię (przyrzekamy)

Swoją postawą i zachowaniem przynosić chlubę naszej Socjalistycznej Ojczyźnie (przyrzekamy)

 

Podczas imprezy wystąpił chór II LO w Lesznie oraz szkolne zespoły z Bukówca Górnego i Włoszakowic. Młodzież ze Wschowy zademonstrowała pokaz gimnastyczny. Imponujący był także przemarsz uczniów przez płytę stadionu.

 

W Zespole Szkół Ekonomicznych uroczyście obchodzono Dzień Nauczyciela.

Uczestniczyła w nim dyrekcja i grono pedagogiczne gimnazjum z Uherskiego Brodu w Czechosłowacji. Patron obu placówek to Jan Amos Komeński. Rok później złożono rewizytę. Kontakty ze szkołą z Czechosłowacji stanowiły istotny element kształtowania młodzieży. Warto odnotować, że podczas spotkań rezygnowano z sesji popularnonaukowej, a czas wypełniała zabawa dla uczniów.

Sprzyjały cumulusy

W wydawnictwie autorstwa Adeli Dankowskiej „Z głową w chmurach” czytamy o wydarzeniu z 2 czerwca 1975 roku:

 

Przygotowania do przelotu nie zabrały mi dużo czasu. Wszystko było gotowe: mapa, barograf, pomoce nawigacyjne, czekolada i pomarańcze, które wspaniale odświeżają i gaszą pragnienie.

 

Adela Dankowska, źródło – wydawnictwo – Z głową w chmurach

Pilotka była gotowa do startu już o godzinie 8.00 do dziewięciogodzinnego lotu. Wystartowała jednak tuż przed godziną 9. Mimo wielu kłopotów triumfowała:

 

Udało się. Podwozie otworzyłam dopiero na skraju lotniska, które przeleciałam na kilku centymetrach. Wylądowałam parę metrów za taśmą mety na lotnisku w Lesznie o godzinie 19:27 po 10 godzinach i 35 minutach lotu nie dotykając hamulców. Witający mnie kwiatami i szampanem koledzy, mąż i dzieci, a szczególnie Jacek i Dorotka, byli zdumieni, widząc łzy w moich oczach […] To był najdłuższy przelot w moim życiu, ustanowiłam w tym locie dwa rekordy Polski oraz dwa rekordy świata.

 

Kilka dni później 15 czerwca w Lesznie rozegrano II Międzynarodowe Kobiece Zawody Szybowcowe FAI, które zakończyły się zwycięstwem Adeli Dankowskiej.

XXV Memoriał im. Alfreda Smoczyka 5 października 1975

Po raz pierwszy w historii Memoriału wystąpili reprezentanci Związku Radzieckiego. Czy przybyli tu po sławę i pieniądze? Żaden z nich w późniejszym czasie nie zwojował żużlowego świata. Do ostatniej chwili natomiast ważyły się losy, którzy z żużlowców miejscowej Unii wystąpią w zawodach. W publikacji „Pół wieku Memoriału Alfreda Smoczyka 1951–2000” czytamy:

 

Późne jesienne popołudnie. Siedziba Unii Leszno, mieszcząca się w Rynku, na najwyższym piętrze wąskiej kamienicy numer 6. Zadymiona salka konferencyjna, na stole kawa, herbata i zapełniające się popielniczki. Obraduje zarząd klubu. Głównym punktem jest podjęcie decyzji o tym, którzy leszczyńscy zawodnicy wystąpią w jubileuszowym Memoriale Alfreda Smoczyka.

 

Ostatecznie postawiono na: Jerzego Kowalskiego, Zbigniewa i Bernarda Jąderów, Antoniego Helińskiego i Mariusza Okoniewskiego, który zajął drugą lokatę. W zawodach zwyciężył Jerzy Rembas ze Stali Gorzów. Trzeci był Władimir Paznikow (ZSRR).

Debiut legendy

Roman Jankowski i Jan Nowicki, fot. ze zbiorów Archiwum Państwowego w Lesznie

Rok 1975 zapisał się w dziejach leszczyńskiego sportu żużlowego jeszcze jednym ważnym wydarzeniem.

 

To właśnie w tym roku pierwszy raz na tor wyjechał Roman Jankowski.

Zawodnik ten przez 26 lat (aż do 2001 roku) reprezentował barwy leszczyńskiego klubu. Był także bardzo rozpoznawalną postacią w Lesznie, kiedy to miasto w wyniku kolejnej reformy znalazło się w granicach województwa wielkopolskiego.

3 grudnia 1998

W „Panoramie Leszczyńskiej” z dnia 7 stycznia 1999 r. czytamy:

 

Na korytarzu kiełbi się tłum. Dochodzi godzina 13.00. To znak, że za chwilę rozpocznie się pożegnalne spotkanie wojewody Burzyńskiego z pracownikami urzędu. Zbierają się dyrektorzy poszczególnych wydziałów, kierownicy, inspektorzy, sekretarki. Dziękując za współpracę, Burzyńskiemu przez moment zatrzymuje się głos. Wojewoda ociera łzy. Potem ostatni uścisk dłoni i symboliczna lampka szampana.

 

Czy szampan jest kojarzony ze świętowaniem, czy ze smutkiem?

W innym lokalnym tytule prasowym, gazecie „ABC”, zamieszczono symboliczny nekrolog. Wróćmy jednak jeszcze do „Panoramy”. Na okładce znalazło się „Siedmiu Wspaniałych Województwa Leszczyńskiego”, a wśród nich debiutujący w roku 1975 żużlowiec Roman Jankowski. Historia zatoczyła (żużlowe) koło?

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
3
Świetne
Świetne
13
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0