Architekt Poznańskiego
Opublikowano:
22 kwietnia 2021
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Jednym z pierwszych zadań, jakie powierzono młodemu architektowi Zygmuntowi Gorgolewskiemu było zaprojektowanie siedziby dla Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk...
„Gorgolewskiego odznaczała niesłychana biegłość rysownicza i łatwość w projektowaniu, powodująca, iż pracował i produkował nadzwyczajnie szybko. Niezaprzeczone te zalety w połączeniu z szybką zawsze decyzją nie pozostawiały mu jednak niestety czasami dosyć spokoju do zupełnego wykończenia jego twórczości artystycznej” – pisał S. Odrzywolski o jednym z najwybitniejszych polskich architektów XIX wieku, Zygmuncie Gorgolewskim.
Z Księstwa Poznańskiego do Berlina
Zygmunt Gorgolewski urodził się 14 lutego 1845 roku w Solcu (pow. średzki). Ukończył gimnazjum w Poznaniu zakończone egzaminem dojrzałości. Od 1866 roku studiował architekturę na królewskiej Akademii Budownictwa w Berlinie. Zdał oba egzaminy państwowe, pomiędzy którymi odbywał praktyki przy budowie dworca kolei hanowerskiej w Berlinie.
Po złożeniu egzaminu na budowniczego rządowego (1874) pracował w miejskim urzędzie budowniczym i ministerialnej komisji budowlanej.
Przygotował m.in. projekt rozbudowy królewskiego biura statystycznego czy przebudowy siedziby ministerstwa rolnictwa. Od 1877 roku pracował w ministerstwie robót publicznych. Kilka lat później wszedł do zespołu cesarskiego urzędu budowniczego Wilhelma I. Od 1885 roku pełnił urząd królewskiego inspektora budowniczego w Halle, a od 1891 pracował w Hildesheim.
W 1874 roku wziął ślub z Marianną Cybulską, córką Mariana Cybulskiego, przedsiębiorcy budowlanego. Żona zmarła zaledwie dwa lata później. W 1879 roku ponownie się ożenił. Wybranką jego serca była młodsza o dwanaście lat Antonina Emilia Hulewicz h. Nowina. Z tego związku urodziły się dwie córki – Helena (ca. 1881) i Stefania (1883). Niestety, Gorgolewski ponownie owdowiał 22 lutego 1889 roku.
Poznańskie projekty
Chociaż mieszkał na stałe w Prusach, to jednak „cenionemu za granicą architektowi nie brakło też uznania w kraju i w ślad za tym idących zamówień na projekty architektoniczne. Zwracano się do niego szczególnie z dzielnicy, z której pochodził [przyp. Ks. Poznańskiego]”.
Jednym z pierwszych zadań, jakie powierzono młodemu architektowi było zaprojektowanie siedziby dla Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W 1870 roku Seweryn Mielżyński przekazał PTPN-owi kolekcję obrazów Edwarda Rastawieckiego. W związku z tym pojawił się pomysł zbudowania gmachu dla Towarzystwa. Mielżyński kupił dom z ogrodem przy ul. Młyńskiej (obecnie Mielżyńskiego), a zaprojektowanie budynku powierzył właśnie Gorgolewskiemu (1872).
W latach 1874–1881 zbudowano dwa skrzydła z przeznaczeniem na bibliotekę i muzeum, a w kolejnym roku przebudowano budynek od frontu także według projektu Gorgolewskiego. Na początku XX wieku budynek frontowy przebudowano zgodnie z projektem Rogera Sławskiego, całość powiększono także o skrzydło zbudowane na sąsiedniej dokupionej działce.
Eklektyzm w Oporowie
W 1774 roku Adam Klemens Kwilecki, właściciel majętności Dobrojewo (k. Ostroroga), kupił pobliskie wsie Oporowo i Bobulczyn od Augusta Kalkreyta. W pierwszej z nich stał dwór w złym stanie, przez wiele lat niezamieszkały. Dopiero około połowy XIX wieku Mieczysław Kwilecki, prawnuk Adama, postanowił wybrać to miejsce na swój dom. W 1857 roku ożenił się z wnuczką gen. Dąbrowskiego, Marią z Mańkowskich.
Przypuszczalnie kilka lat po ślubie zamieszkali w oporowskim dworze, zbudowanym prawdopodobnie w miejscu dawnego domu Kalkreytów. Był to, jak pisał Leonard Durczykiewicz, siedmioosiowy, parterowy budynek zbudowany na planie prostokąta. W 1877 roku Kwilecki postanowił rozbudować istniejący dwór.
Prace projektowe powierzył Gorgolewskiemu, a budowlane Marianowi Cybulskiemu. Maria Strzałko pisała, że
„[…] pałac w Oporowie nawiązywał do wzorów zaczerpniętych z XVIII-wiecznej architektury francuskiej […]. Rezydencji […] nadana została forma murowanej, otynkowanej, dwukondygnacyjnej budowli […] z licznymi ryzalitami, aneksami i tarasami […]”.
W pracy szczęście
Od około 1750 roku wieś Szczuczyn (k. Szamotuł) należała do rodziny Twardowskich. Sto lat później Dobrogost Twardowski zakupił pobliskie Kobylniki (ob. gmina Obrzycko), a jego syn Teodor połączył obie majętności i utworzył ordynację (zatwierdzona przez rząd pruski w 1860).
Za siedzibę obrał sobie pierwszą z wsi. Ponad dwadzieścia lat później kolejny ordynat, Tadeusz, postanowił wznieść w Kobylnikach rezydencję.
Prace architektoniczne powierzył Zygmuntowi Gorgolewskiemu.
„Wykonana […] w latach 1882–1883 pierwsza wersja projektu nie zyskała aprobaty właściciela majątku […]. Być może było to przedsięwzięcie przekraczające jego potrzeby i możliwości finansowe”.
Trzy lata później (1886) Gorgolewski wykonał drugą wersję projektu, która zapewne została zaakceptowana bez zastrzeżeń, gdyż już roku później pałac ukończono, o czym informuje napis na tablicy fundacyjnej:
„W Pracy Szczęście. Budowano R.P. 1887”.
Dwór zbudowany w samym środku założenia parkowego został poprzedzony rozległym podjazdem. Neorenesansowy pałac zdobią liczne wieżyczki i ryzality. Elewacja budynku została zrealizowana z nietynkowanej cegły, z boniowaniem (ozdobne rowki) w narożnikach.
Września, Gołuchów i…
Warto przytoczyć jeszcze kilka projektów architekta na obszarze dzisiejszej Wielkopolski. W 1879 roku właściciel majątku Czekanów Ferdynand Radziwiłł postanowił powierzyć Zygmuntowi Gorgolewskiemu projekt przebudowy klasycystycznego dworu na pałacyk myśliwski (tzw. pałac w Bagateli).
Ostatecznie jeszcze przed zakończeniem prac budowlanych, w 1882 r., majątek trafił w ręce brata Ferdynanda – Karola, który sfinalizował inwestycję. W 1881 roku ksiądz Florian Stablewski, późniejszy prymas Polski, rozpoczął remont kościoła farnego we Wrześni.
Gorgolewski zaproponował, aby nadać świątyni styl romańskiej bazyliki. Prace przeprowadzono w latach 1881–1887. Do najważniejszych prac architekta należy także projekt restauracji zamku Izabeli Czartoryskiej w Gołuchowie.
„A cóż się stało z zamkiem, pomyśli podróżny, rzucając wzrokiem w stronę, gdzie sterczały jego ruiny z licho pokrytemi dachami; ale jakież go ogarnia zdziwienie, gdy ujrzy piętrzące się baszty, w większej niż kiedykolwiek świetności. Ten pomnik przeszłości wzrósł z swych zwalisk, i chociaż jeszcze niezupełnie wykończony, jak o tem świadczą rusztowania i niepokryte, świeżo wzniesione wieże, zawsze jednak w głównych zarysach wyczytać już można jego przyszłą wspaniałość” – opisywał remontowany zamek Adam Kubaszewski.
Nie ma jak Lwów
Chociaż Gorgolewski wiele projektował w Prusach, to jednak „gorąco kraj miłując i pragnąc całą duszą poświęcić mu swoje siły, zdolności artystyczne i bogate doświadczenie zawodowe […]”, poszukiwał „ciągle sposobności do działania, w kraju rodzinnym”.
Potrzeba ta była zapewne tym silniejsza, że córki były już w wieku szkolnym i Gorgolewski chciał je uchronić od germanizacji, zwłaszcza że po śmierci żony cały ciężar wychowania spoczywał na nim. Pomimo dobrego statusu materialnego, pracując w pruskiej służbie państwowej, w czasach Bismarcka miał zamknięte drzwi do powrotu w Poznańskie.
Wielkopolanie nie byli też w stanie zapewnić mu dostatecznej ilości zleceń. Przez kilkanaście lat architekt startował także w konkursach w Galicji (1875 – konkurs na budynek sejmu, 1888 – konkurs na budynek Galicyjskiej Kasy Oszczędności w Lwowie). Wziął również udział w powszechnej wystawie krajowej w Krakowie (1887), gdzie uzyskał dyplom honorowy. To umożliwiło mu przeprowadzenie się do Galicji. W 1893 roku otrzymał nominację na stanowisko nowo utworzonej Szkoły Przemysłowej we Lwowie. Przenosząc się z Prus, otrzymał tytuł królewskiego radcy budowlanego. „Ale umysł tak szeroki i wielostronny nie mógł się zamknąć wśród murów szkolnych i ograniczyć jedynie do pracy pedagogicznej. Spełniając ją z największą gorliwością, znalazł on jeszcze dosyć czasu wolnego zarówno do prac architektonicznych, jak i do innych czynności publicznych, do których go tak chętnie zapraszano”.
Opera lwowska – dzieło życia
W Lwowie od wielu lat dyskutowano na temat wzniesienia nowego teatru. W 1896 roku ogłoszono konkurs na zaprojektowanie gmachu instytucji. Gorgolewski postanowił w nim wystartować. Jednogłośną „uchwałą Komitetu sędziów uzyskał pierwszą nagrodę”, dzięki temu Rada miasta Lwowa powierzyła mu „wykonanie planów do budowy i kierownictwo artystyczno-techniczne swojego nowego teatru.
Tak po długich zabiegach zdobywa wreszcie możność wzniesienia w kraju gmachu monumentalnego i zapisania swego imienia na karcie historii architektury w Polsce”. Prace budowlane pod jego kierownictwem rozpoczęły się w 1897 roku i trwały trzy lata. Uroczyste otwarcie budynku opery lwowskiej nastąpiło 4 października 1900 roku.
Kilka miesięcy wcześniej, 5 kwietnia, zmarła młodsza córka Gorgolewskiego – Stefania. Architekt zmarł trzy lata później, 5 lipca 1903 roku, po krótkiej chorobie serca. „Wiadomość o śmierci znakomitego architekta wywołała głęboki żal. Z gmachu szkoły przemysłowej, której śp. Gorgolewski był pierwszym dyrektorem, powiewa żałobna flaga” – donoszono w „Kurierze Lwowskim”. Dwa dni później, 7 lipca, miał miejsce pogrzeb. Architekt spoczął w rodzinnym grobowcu na cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.
„[…] śp. Gorgolewski odznaczał się nieskazitelnym i jak kryształ czystym charakterem, prawością nieznającą koncesji i rzadką u nas sumiennością w spełnianiu obowiązków. Surowy i wymagający wobec siebie, był delikatnym i wyrozumiałym wobec podwładnych i chętnie spieszył im z radą i pomocą” – wspominał zmarłego S. Odrzywolski.
Literatura:
Cytat Adama Kubaszewskiego za: Adam Kubaszewski, „Park w Gołuchowie”, „Ogrodnik Polski” nr 10, 1880.
Cytaty z S. Odrzywolskiego we wstępie, podrozdziale „Poznańskie projekty”, „Nie ma jak Lwów” oraz w zakończeniu za: S. Odrzywolski, „Zygmunt Gorgolewski, Wspomnienie pośmiertne”, „Architekt: miesięcznik poświęcony architekturze, budownictwu i przemysłowi artystycznemu”, nr 4, 1904.
Cytaty dot. budowy opery oraz informacji o zgonie Gorgolewskie za: „Kurier Lwowski” z dnia 5 października 1900 roku oraz z dnia 7 lipca 1903 roku.
„Praca: tygodnik ilustrowany” r. 7, nr 29, 19.07.1903.
Leonard Durczykiewicz, „Dwory polskie w Wielkiem Księstwie Poznańskiem”, Poznań 1912.
Witold Miedziak, „Gotycka architektura kościoła farnego pw. Wniebowzięcia NMP i Św. Stanisława BM we Wrześni”, „Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska Lublin – Polonia” vol. XIV, 1, 2016.
Zofia Ostrowska-Kębłowska, „Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1780–1880”, Wydawnictwo Miejskie 2010.
Teresa Ruszczyńska, „Katalog zabytków sztuki w Polsce”, t. 5, z. 23: „Powiat szamotulski”, Warszawa 1966.
Maria Strzałko, „Materiały do dziejów rezydencji w Polsce”, t. 1: „Województwo poznańskie”, Warszawa 1991 (stąd cytaty w podrozdziałach „Eklektyzm w Oporowie” i „W pracy szczęście”).