fot. materiały organizatora, okładka katalogu "Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej"

Archiwa Rodzinne Niepodległej

Świadomość przeszłości i szacunek do szeroko pojętego dokumentu historycznego zdecydowanie wzrasta. Przemawia za tym ciągle rosnąca liczba archiwów społecznych. W grudniu 2023 roku w bazie popularnych AS-ów widniało 57 archiwów z Wielkopolski.

Wśród nich są nie tylko biblioteki czy muzea, ale i stowarzyszenia, fundacje, towarzystwa i osoby prywatne. Naprzeciw osobom posiadającym zbiory wyszły także Archiwa Państwowe, organizując projekt Archiwa Rodzinne Niepodległej. W Archiwum Państwowym w Lesznie koordynatorką projektu została Alicja Bodylska.

 

Rozmowa z Alicja Bodylską.

 

Mateusz Gołembka: Jaka jest geneza projektu?

Alicja Bodylska: W 2019 r. w ramach obchodów 100. rocznicy utworzenia sieci archiwów państwowych oraz stulecia odzyskania niepodległości Archiwa Państwowe zapoczątkowały projekt Archiwa Rodzinne Niepodległej. Skierowany jest on do każdego, dla kogo zachowanie pamięci o przeszłości jest ważne. Rodzinne pamiątki mają nie tylko wartość sentymentalną, ale także stanowią bezcenny materiał historyczny. Celem projektu jest połączenie narodowej i prywatnej historii oraz pokazanie jej poprzez życie i działalność osób, rodzin i lokalnych społeczności.

 

MG: Od czego zaczęły się prace nad projektem?

AB: W całej sieci archiwalnej, w tym także w Archiwum Państwowym w Lesznie, uruchomione zostały punkty konsultacyjne, gdzie można uzyskać pomoc i poradę na temat sposobów prowadzenia domowego archiwum oraz zabezpieczenia i konserwacji rodzinnych pamiątek.

 

Wernisaż wystawy Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej. Edycja 2023, fot. APLe

Wernisaż wystawy Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej. Edycja 2023, fot. APLe

Przeprowadziliśmy szereg spotkań, warsztatów i lekcji archiwalnych, na których rozmawialiśmy o archiwach rodzinnych i ich przechowywaniu czy o poszukiwaniach genealogicznych.

Powstał też film „Archiwa Rodzinne Niepodległej – warsztaty konserwatorskie (teoria i praktyka)”, gdzie konserwator Katarzyna Wawrzyniak-Łukaszewicz w profesjonalny, ale przystępny sposób przedstawiła zagadnienia związane z zagrożeniami, jakie mogą spotkać nasze domowe archiwalia. Omówiła także zagadnienia związane m.in. z zabezpieczaniem materiałów w naszym domowym archiwum.

Powstała również strona, na której można zapoznać się z rodzinnymi kolekcjami oraz skorzystać z poradnika domowego archiwisty. Uwieńczeniem tych wszystkich działań w Archiwum Państwowym w Lesznie była wystawa i katalog „Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej”. Choć powstały w 2020 r., to ze względu na ograniczenia pandemiczne promocja odbyła się dopiero dwa lata później. W 2023 r. zorganizowaliśmy drugą edycję tejże wystawy, do której także jako uzupełnienie został wydany katalog. Oba katalogi w formacie pdf dostępne są na stronie Archiwum Państwowego w Lesznie.

 

 

MG: Praca nad katalogiem pewnie była niemałym wyzwaniem, a co sprawiało najwięcej przyjemności?

AB: Największą przyjemnością były spotkania z darczyńcami, czyli osobami, które postanowiły podzielić się z nami swoimi rodzinnymi pamiątkami. Wspólne rozmowy, oglądanie zdjęć i dokumentów oraz poznawanie losów osób i rodzin było wspaniałą przygodą i najprzyjemniejszą częścią działań nie tylko związanych z wystawą i katalogiem, ale także całej mojej pracy.

 

Okładka katalogu Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej. Edycja 2023

Okładka katalogu Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej. Edycja 2023

Największe wyzwanie napotkałam przy pracy nad biogramami. Problemem były luki w życiorysie poszczególnych osób lub niepewne/niesprawdzone informacje z ich życia. Często istniały tylko w przekazach/wspomnieniach rodzinnych i nie miały potwierdzenia w dokumentach.

I tu zaczynała się żmudna praca przeszukiwania materiałów archiwalnych (nie tylko z naszego archiwum, ale również w Poznaniu, Kaliszu czy Bydgoszczy), publikacji i czasopism, a także licznych baz danych dostępnych w internecie.

 

MG: W katalogach widzimy kolekcje różnych osób. Czy ci ludzie są anonimowi dla mieszkańców Leszna?

AB: Na obydwu wystawach prezentowane są osoby i rodziny związane nie tylko z Lesznem, ale całym terenem działania Archiwum Państwowego w Lesznie. Część osób jest szerzej znana, jak np. Jan Metelski, Bronisław Kotlarski, Jerzy Handke czy Leon Rozpendowski. Te osoby posiadają choćby biogramy w Słowniku Biograficznym Leszna, a dwaj ostatni zostali upamiętnieni w przestrzeni publicznej miasta tabliczkami.

Jednak wszystkie postacie zasługują na uwagę. Śledząc losy osób przedstawionych na wystawie, widzimy historię naszego państwa. Od czasów zaborów, przez strajki szkolne, I wojnę światową, powstanie wielkopolskie, wojnę polsko-bolszewicką, odbudowę państwa polskiego po odzyskaniu niepodległości, aż po wrzesień 1939 r., konspirację, udział w Armii Krajowej, w powstaniu warszawskim czy pobyt w obozach. W każdej prezentowanej kolekcji możemy zobaczyć odbicie naszej narodowej historii.

 

MG: Czy dokumenty, które możemy zobaczyć na wystawach i w katalogach, trafiły do zasobu leszczyńskiego archiwum?

AB: Nie wszystkie. Większość kolekcji po uprzedniej konserwacji zostało zdigitalizowane i przechowywane są u nas w formie cyfrowej, a oryginały wróciły do właścicieli. Kilka kolekcji zostało przekazanych w formie darowizny przez twórców lub ich rodziny i znajduje się w zasobie leszczyńskiego archiwum. Stanowią cenne uzupełnienie naszego zasobu archiwalnego.

 

MG: Archiwiści rodzinni obchodzą nawet swoje święto…

AB: Co roku 6 grudnia obchodzimy w Archiwach Państwowych Dzień Darczyńcy – jest to święto, w którym dziękujemy wszystkim, którzy przekazują swoje rodzinne zbiory Archiwom Państwowym.

 

Dzień Darczyńcy 2023

6 grudnia do Archiwum Państwowego w Lesznie trafiła dokumentacja związana z działalnością Mariana Koszewskiego. Materiały zostały przekazane przez córkę, Jolantę Walczak.

 

Wernisaż wystawy Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej. Edycja 2023, fot. APLe

Wernisaż wystawy Niezwykłe historie zwykłych ludzi. Archiwa Rodzinne Niepodległej. Edycja 2023, fot. APLe

Marian Koszewski skończył kościańskie Gimnazjum i Liceum im. św. Stanisława Kostki. Podczas okupacji był jednym z organizatorów konspiracyjnej organizacji młodzieżowej Pakt Czterech.

W roku 1941 został aresztowany przez gestapo. Po zakończeniu działań wojennych dał się poznać jako regionalista. Napisał wiele artykułów i książek traktujących m.in. o Kościanie. Był wieloletnim sekretarzem wydawanego w Lesznie „Przyjaciela Ludu”, a także współpracownikiem wydawnictw naukowych i popularnonaukowych w Kościanie, Lesznie i Poznaniu, gdzie reprezentował lokalne tematy kościańskie. Należał do organizatorów Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej oraz Stowarzyszenia Absolwentów Gimnazjum i Liceum w Kościanie. Zmarł w 2006 roku.

 

Uczestnicy projektu

 

– Historią moich przodków interesuję się niemal od zawsze. Zawdzięczam to w dużej mierze mojej babci Lubomirze, która na dobranoc wspaniale opowiadała mi nie tylko baśnie, ale również opowieści o swojej rodzinie Śnieguckich i Drzewieckich. Z czasem zacząłem tę swoją wiedzę porządkować i rozszerzać. Czuję wobec swoich przodków powinność, aby zachować ślady po nich. Z tego też powodu bardzo ważne są dla mnie fotografie, które nierzadko są jednym z ostatnich świadectw czyjegoś istnienia. O Archiwach Rodzinnych Niepodległej dowiedziałem się, gdy w jednym z lokalnych tygodników ukazał się artykuł o moich pradziadkach Ratajczakach. Po jego publikacji zapytano mnie, czy nie chciałbym wziąć udziału w takim projekcie. Nie trzeba mnie było do tego namawiać, ponieważ jestem bardzo otwarty na udział w tego typu przedsięwzięciach – mówi Wojciech Ratajczak, jeden z uczestników projektu.

 

I dodaje:

 

– Pierwsza leszczyńska wystawa zaowocowała tym, że zdjęcia mojego pradziadka Franciszka znalazły się również na plenerowej wystawie w Warszawie, która później objechała wiele innych miast w Polsce. Kolekcja Ratajczaków jest również dostępna na stronie internetowej Archiwów Rodzinnych Niepodległej. W tym roku na drugiej ekspozycji w Lesznie można było oglądać zdjęcia i pamiątki po innych członkach mojej rodziny spośród Kuczkowskich, Frankiewiczów i Rozpendowskich. Dzięki otwartości na współpracę ze strony pani Alicji Bodylskiej nie tylko udaje się te rodzinne opowieści i fotografie interesująco zaprezentować, ale również odnaleźć zawsze coś nowego. Ze zbiorów leszczyńskiego archiwum korzystałem zresztą wielokrotnie przed udziałem w wystawach. Wiele osób pewnie nie zdaje sobie nawet sprawy, jak wiele o swoich przodkach, a więc i o sobie samych, może dowiedzieć się ze zbiorów przechowywanych w Archiwum przy ulicy Solskiego.

 

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
2
Świetne
Świetne
10
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0