fot. Polona

Letnisko w Puszczykowie

Podpoznańskie Puszczykowo wielu osobom kojarzy się przede wszystkim z Arkadym Fiedlerem, słynnym podróżnikiem i pisarzem, który osiadł tu w latach czterdziestych ubiegłego wieku. Warto jednak przypomnieć, że w przeszłości miejscowość ta była popularnym letniskiem. 

 

 

 

„Niewiele osób w Poznaniu wie, czy pamięta, że do Puszczykowa można jechać nie tylko koleją. A po cóż dusić się w zatłoczonym przedziale kolejowym, gdy można odbyć tę samą podróż o wiele wygodniej i przyjemniej miłym parowcem Żeglugi Wielkopolskiej. W niedzielę i święta parowiec «Venus» który kiedy indziej holuje szkuty czasem aż ze Szczecina, czeka o 9 rano w przystani przy końcu ulicy Woźnej na pasażerów, by zawieźć ich do Puszczykowa. Po raz drugi odbywa tę drogę o godz. 2 po południu, przywozi zaś wycieczkowiczów z Puszczykowa w południe i o godz. 7 wieczór”

 

– pisano w poznańskiej prasie latem 1931 roku.

Pociągiem za miasto

Puszczykowo posiada prawa miejskie dopiero od 18 lipca 1962 roku, wcześniej składało się z kilku odrębnych osad: Puszczykowa Starego, Puszczykowa Nowego Niwki i Puszczykówka. U schyłku XIX wieku miejscowości te zamieszkiwało łącznie około 600 osób.

 

Ulotka restauracji Morawskiego w Puszczykowie, wyd. A.S. Ostoja, Poznań, fot. Polona

Ulotka restauracji Morawskiego w Puszczykowie, wyd. A.S. Ostoja, Poznań, fot. Polona

Ludność zajmowała się wówczas przede wszystkim rolnictwem. Jednak za sprawą utworzonego w 1897 roku, z inicjatywy Towarzystwa Gór Olbrzymich, przystanku kolejowego, do Puszczykowa zaczęli przyjeżdżać wczasowicze. Początkowo pociągi zatrzymywały się w niedzielę i święta, z czasem także w środy.

Przystanek funkcjonował sezonowo od maja do września. Jak donoszono w prasie,

 

„okolica lesista i górzysta pociąga ludność poznańską do wycieczek spacerowych wśród lata”,

 

dlatego również także w kolejnych latach otwierano przystanek w Puszczykowie. Z czasem w jego pobliżu zaczęła powstać infrastruktura turystyczna. W 1898 roku Paul Mendel otworzył pierwszą w miejscowości „Restaurację leśną”, a w 1900 roku przy dzisiejszej ulicy Cienistej Włodzimierz Adamski postawił pierwszy dom wczasowy („Jadwinówka”).

 

„W nowo wybudowanej willi są do wynajęcia letnie mieszkania ewentualnie na całe lato. Bliższych wiadomości udzieli C. Adamski. Poznań, Bazar”

 

– reklamowano się w ówczesnej prasie. W tym samym roku do Puszczykowa zaczęły kursować także pociągi nadzwyczajne.

 

Letnisko Silva

Do Puszczykowa przyjeżdżały prawdziwe tłumy, przez co, jak pisano,

 

„było tam tak gwarno i hałaśliwie, jak w szynkowni”.

 

Przewidywano wówczas, że letnisko może stracić popularność wśród Niemców, na rzecz terenów

 

„wśród lasów i jezior za Pobiedziskami”,

 

które sobie wyszukali i postarali się tam o przystanek kolejowy. Moda na Puszczykowo jednak nie ustawała. W 1903 roku otwarto pierwszy leśny zakład kuracyjny, dla mężczyzn i chłopców, a rok później drugi, dla kobiet i dzieci. Z czasem wprowadzono też kursy pociągów w dni powszednie, a około 1905 roku zbudowano dworzec kolejowy w konstrukcji szkieletowej, architektonicznie nawiązujący do stylu szwajcarskiego.

 

Ulotka restauracji Zameczek w Puszczykowie, wyd. A.S. Ostoja, Poznań, fot. Polona

Ulotka restauracji Zameczek w Puszczykowie, wyd. A.S. Ostoja, Poznań, fot. Polona

W tym samym roku w jego pobliżu otwarta została restauracja i dom zdrojowy „Bürger’s Waldville”, sprzedany później Polakowi Zygmuntowi Janaszkowi i przemianowany na „Letnisko Silva”. Kilka lat później Margareta Schachmeyer zbudowała pensjonat „Kyffhäuser”. Jednak w Puszczykowie i okolicy powstawały nie tylko budynki służące wczasowiczom, wznoszono również domy mieszkalne.

W 1897 Władysław Tomaszewski, dyrektor Banku Związku Spółek Zarobkowych w Poznaniu, zbudował dom na nadwarciańskiej skarpie w Puszczykówku, przy dzisiejszej ulicy Cyryla Ratajskiego. Budynek ten uznawany jest za pierwszą willę w miejscowości. Wkrótce po sąsiedzku zaczęły powstawać kolejne, postawione m.in. dla architektów Hermana Böhmera i Paula Preula, czy dyrektora Zakładu Ubezpieczeń Ogniowych w Poznaniu Carla Riedla, którą w 1918 roku kupił Cyryl Ratajski. W ich pobliżu Paul Mendel wybudował swoją drugą restaurację – „Wiejska gospodę”.

 

 

Rusałka

Popularność letniska Puszczykowo była coraz większa. Jak pisano w „Dzienniku Poznańskim” w 1910 roku, „napływ publiczności w tę stronę jest tak wielki, że nie wystarcza już̇ kilkanaście pociągów osobowych, a dyrekcja kolejowa postanowiła dołączyć jeszcze kilka. Podczas pogodnej niedzieli bawi w Puszczykowie około 30.000 osób”. Jesienią tego samego roku otwarto nowy przystanek kolejowy – Puszczykówko (Puschkau).

 

Parowiec Venus wypełniony pasażerami, za Ilustracja Poznańska i Nowiny Sportowe 1931.08.04 Nr31

Parowiec Venus wypełniony pasażerami, za Ilustracja Poznańska i Nowiny Sportowe 1931.08.04 Nr31

Również po I wojnie światowej letnisko było bardzo popularne. Wówczas też rozpoczęto kwestowanie na budowę kościoła, który powstał w latach 1923–1928. Konieczność wzniesienia świątyni postulowali sami letnicy, którzy dotąd musieli udawać się na msze do oddalonych o kilka kilometrów Wir.

W latach dwudziestych zbudowano nad Wartą kompleks Rusałka, na który składał się pensjonat, restauracja, przebieralnie i wypożyczalnia sprzętu wodnego. Oferowano także lekcje pływania. Nad rzeką każdego ciepłego, letniego dnia gromadziły się tysiące wypoczywających. W 1928 roku Puszczykowo Nowe liczyło już około 700 stałych mieszkańców, a Stare około 800.  Na bazę noclegową składało się 12 pensjonatów i około 50 domów wczasowych. Dotrzeć tu można było nie tylko pociągiem, ale także wspomnianym już parowcem. Pobliskie Puszczykówko miało wówczas około 300 mieszkańców, jeden pensjonat i około 40 domów wczasowych.

Po drugiej wojnie światowej puszczykowskie pensjonaty, gospody i restauracje znacjonalizowano. Wiele z nich zasiedlono lokatorami, inne przekazano podmiotom państwowym. Przedwojenną funkcję zachowało zaledwie kilka obiektów, jak np. „Gospoda Wiejska” przemianowana na „Restaurację Turystyczną”.

Bibliografia:

„Kurier Poznański” nr 222, 28.09.1910

„Dziennik Poznański”, nr 111, 15.05.1901; nr 138, 19.06.1901; nr 175, 2.08.1910

„Wielkopolanin”, nr 101, 4.05.1898; nr 193, 25.08.1898; nr 70, 25.03.1899; nr 123, 31.05.1900; nr 110, 14.05.1901

„Orędownik”, nr 104, 1901.05.05

Ewa Grzegorczyk, „Puszczykowo – genius loci dawnej miejscowości wypoczynkowej”, w „Renowacje i Zabytki”, nr 4, 2016

„Przewodnik po uzdrowiskach i letniskach polskich”, red. Czesław Rokicki, Warszawa 1928

Waldemar Karolczak, „Puszczykowo Zdrój, czyli leśne uzdrowisko klimatyczne”, „Kronika Miasta Poznania”, Wydawnictwo Miejskie Posnania, nr 3, Poznań 2016

Maciej Krzyżański, „O tym, jak poznaniacy jeździli do Puszczykowa i Puszczykówka”, „Kronika Miasta Poznania”, Wydawnictwo Miejskie Posnania, nr 3, Poznań 2016

„Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich”, red. Bronisław Chlebowski, Władysław Walewski, hasło: Niwka, tom VII, Warszawa 1886, hasła: Puszczykowo, Puszczykówko, tom IX, Warszawa 1888

zabytek.pl, dokumentacja zabytków: Puszczykowo, ul. Cienista 1; ul. Cyryla Ratajskiego 6, 7, 11, 23, 25; Poznańska 4; Wczasowa 1; Adama Wodziczki 1, 2; kościół parafialny pw. Matki Bożej Wniebowziętej; dworce kolejowe w Puszczykowie i Puszczykówku

 

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
24
Świetne
Świetne
5
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0