Konińska legenda. Choć wydaje mi się, że słysząc takie określenie, z pobłażaniem uśmiechnąłby się pod nosem. Artysta niezwykle utalentowany, oszczędny w środkach, powściągliwy i – jak sam mówi – wciąż poszukujący, mimo, że tworzy od ponad 70 lat. Wspaniały, otwarty człowiek. Malarz, grafik, rzeźbiarz, poeta, miłośnik sztuki, natury, Grecji i… siatkówki. Jan Sznajder zachwyca się światem, jest przyjacielem ludzi i zwierząt.