fot. Mariusz Forecki

Po co dziś robić filmy?

Pojawia się pewna tendencja tematyczna, która oscyluje wokół trudnych, egzystencjalnych problemów. Młodzi twórcy często uważają, że aby film był ważny, musi dotyczyć ważnych treści, jak choroby czy śmierci – zauważa Joanna Kos-Krause, reżyserka i scenarzystka, przewodnicząca jury 63. Ogólnopolski Konkurs Filmów Niezależnych OKFA w Koninie.

ADAM OLAF GIBOWSKI: Rozmawiamy po zakończeniu konkursowych projekcji, ale jeszcze przed ogłoszeniem werdyktu jury. Jak odbiera pani ten konkurs?

JOANNA KOS-KRAUZE: Jestem w Koninie po raz pierwszy. Panuje tu znakomita atmosfera, pełna życzliwości i sympatii. Zauważyłam, że na OKFA przyjeżdżają ludzie autentycznie zainteresowani kinem, dla których jest ono bardzo ważne. To bardzo ważna impreza na mapie polskich konkursów. Najstarszy festiwal filmowy, na którym debiutowało wielu znakomitych twórców naszej kinematografii. Wspomnę chociażby Krzysztofa Zanussiego.

Na czym polega ważna rola konińskiego konkursu?

Przede wszystkim konkurs daje możliwość pokazania się młodym twórcom, którym z pewnością niełatwo zaprezentować się szerszej publiczności. Druga rzecz, to możliwość konfrontacji produkcji amatorskich z opiniami twórców zawodowych, co jak sądzę jest solą tej imprezy.

W tym roku obejrzeliśmy łącznie 53 filmy. Czy zauważa pani jakąś dominantę lub trend?

Myślę, że o wyraźnie zaznaczających się trendach nie możemy mówić. Może pojawia się pewna tendencja tematyczna, która oscyluje wokół trudnych, egzystencjalnych problemów. Często zdarza się tak, że młodzi twórcy uważają, że aby film był ważny, musi dotyczyć ważnych treści, jak choroby czy śmierć.

Co można powiedzieć o języku filmowym twórców, którzy pokazali swoje obrazy w Koninie?

Dziś tak naprawdę każdy może robić filmy. Technologia cyfrowa dokonała pewnej rewolucji, która niesie za sobą większe możliwości i większą dostępność. Pytanie należy postawić w inny sposób, nie jak są robione filmy, ale po co? Technologicznie można wyprodukować film na bardzo wysokim poziomie, ale niekoniecznie ten sam poziom będzie dotyczył treści. Upraszczając, jest to pytanie o to, czy ktoś jest artystą, czy tylko chciałby nim być?

Często na konkursach pojawia się coś, co określane jest mianem „odkrycia”. Na konińskim konkursie mieliśmy z tym do czynienia?

Odkrycie to zbyt duże słowo. Z pewnością widziałam tu filmy twórców, których inne produkcje oglądałam tydzień temu w Krakowie i sądzę, że pewna intuicja co do nagród się potwierdza. Zaprezentowało swoje obrazy wielu ludzi utalentowanych, o których za chwilę będzie głośno. Ze względu na to, że rozmawiamy w momencie, w którym jesteśmy jeszcze przed posiedzeniem jury, nie mogę wymienić nazwisk.

Jak według pani należy dziś rozumieć termin „kino niezależne i amatorskie”?

Nie wiem, czy taki podział dziś jest aktualny. Myślę, że wszyscy powinniśmy się nad tym zastanowić, może to jakiś pomysł na przyszłą edycję festiwalu, aby urządzić dyskusję na ten temat. Z pewnością temat jest ciekawy i wart rozmowy.

 

JOANNA KOS-KRAUZE – reżyserka, scenarzystka i producentka. Współautorka obsypanych nagrodami „Papuszy”, „Placu Zbawiciela” i „Mojego Nikifora”. Ekspert Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Obecnie kończy pracę nad filmem fabularnym „Ptaki śpiewają w Kigali”, dotyczącym ludobójstwa w Rwandzie

 

NAGRODY OKFA 2016

Film amatorski:

  • Grand Prix OKFA 2016 im. Stanisława Pulsa dla filmu „Wyścig” w reżyserii Stanisława Cuske 5 tys. zł brutto – nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
  • Nagroda dla filmu  „Utopia” w reżyserii Daniela Zagórskiego 2 tys. zł brutto – nagroda Marszałka Województwa Wielkopolskiego
  • Wyróżnienie dla filmu „Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić” w reżyserii Mateusza Buławy, 500 zł – wyróżnienie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

 

Film niezależny:

  • Grand Prix OKFA 2016 dla filmu „ Oczy mojego ojca” w reżyserii Bartosza Blaschke – 5 tys. zł brutto – nagroda Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Nagrodę przyznano ze szczególnym docenieniem wybitnej kreacji aktorskiej Katarzyny Herman

Nagrody oraz wyróżnienia w tej kategorii nie przyznano.

 

Film studencki:

  • Grand Prix OKFA 2016 dla filmu „Dokument” w reżyserii Marcina Podola 5 tyś. zł brutto – nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

Dwie równorzędne nagrody:

  • dla filmu  „Kroki” w reżyserii Karoliny Zaleszczyk 2 tys. zł brutto – nagroda Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej
  • dla filmu „Nauka” w reżyserii Emi Buchwald 2 tys. zł brutto – nagroda Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej

 

Dwa równorzędne wyróżnienia:

  • dla filmu „Kochanie” w reżyserii Zofii Kowalewskiej 500 zł – wyróżnienie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej
  • dla filmu „Praska 24 ” w reżyserii Patrycji Polkowskiej 500 zł – wyróżnienie ufundowane przez Print Terminal

Ponadto Jury przyznało pozaregulaminową nagrodę honorową za kreację aktorską dla Konrada Wojtowicza (film „Urodziny”)

 

CZYTAJ TAKŻE: Wielka historia dworu w Choryni

CZYTAJ TAKŻE: Poznań to wciąż miasto chórów. Rozmowa z Alicją Szelugą

CZYTAJ TAKŻE: Stół z powyłamywanymi nogami. Wystawa „Pokój na świecie zaczyna się przy rodzinnym stole” w CK ZAMEK

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
0
Świetne
Świetne
0
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0