fot. M. Kaczyński

Mieszkam w Weststadt

Wystawa „Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką” prezentowana w CK Zamek (kuratorka Aleksandra Paradowska) to opowieść o okupacji napisana przez codzienność, przedmioty użytkowe, budynki, wnętrza biur. Zwykłość i codzienność nazistowskiej okupacji skrywają to, że owo projektowane dla niemieckich osadników „życie na Wschodzie” ufundowane zostało na ludobójczej przemocy.

Wystawa przypomina w tym sensie głośny film „Strefa interesów” (reż. Jonathan Glazer), gdzie sielankowe życie rodziny komendanta obozu koncentracyjnego Rudolfa Hössa oddziela od więźniów jedynie mur. A życie owo to zabawy dzieci komendanta, uprawa roślin w szklarni, pielęgnowanie róż, rasowy pies czy mieszczańskie „obiadki”. Groza obozu jest właściwie niewidoczna, jedynie momentami przebijają jej powidoki.

 

To, co także łączy poznańską wystawę ze wspomnianym filmem, to swoisty „praktycyzm” okupacji nazistowskiej.

„Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką” „Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką”, fot. M. Kaczyński © CK ZAMEK

W filmie widzimy go, gdy żona komendanta obozu Auschwitz-Birkenau wraz z przyjaciółkami rozdziela ubrania po zamordowanych więźniach albo gdy opowiada swojej matce, jak spełnia swój sen o „dorobieniu się” i społecznym awansie. Na wystawie ów „praktycyzm” ufundowany na ludobójstwie widzimy w przygotowywanych dla niemieckich okupacyjnych osadników planach miast, mieszkań, meblach. Uderza dbałość, z jaką nazistowska maszyna śmierci starała się stworzyć drobnomieszczańską i wiejską sielankę dla swych trybików.

 

W wystawie uderza niesamowite wrażenie imersji, zwiedzamy ją bowiem w salach CK Zamku, odwiedzając pomieszczenia, które były projektowane jako przeznaczone dla Adolfa Hitlera.

On sam z nich nie skorzystał, ale to z myślą o jego wygodzie przebudowano wnętrze zamku, zmieniając je z orientalistyczno-bizantyjskiej pruskiej fantazji z czasów Wilhelma II w dużo bardziej surowe. Jeden z eksponatów to po prostu stały element architektoniczny CK Zamek – zachowana do dziś, choć nieużywana „winda Hitlera”.’

Projekt Weststadt

„Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką” „Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką”, fot. M. Kaczyński © CK ZAMEK

Mój odbiór wystawy potęgował fakt, że mieszkam w tej części poznańskich Jeżyc, która została zbudowana w czasach okupacji nazistowskiej. Obszar ten – pomiędzy ulicami Bukowską, Dąbrowskiego i Polną – to część projektu nazwanego Weststadt.

 

Dziś to ciekawa, relatywnie zielona część Jeżyc o przyjaznej, niskiej zabudowie, z wciąż istniejącymi zielonymi podwórkami.

Weststadt powstało w czasie nazistowskiej okupacji i stanowiło część większego planu zabudowy i przebudowy zachodniej części miasta. Osiedle było efektem wspomnianego już „praktycyzmu”, za którym stał ludobójczy reżim. Miał on, podobnie jak projekty pokazane na wystawie, spełniać iluzję sielskiej miejsko-wiejskiej nazistowskiej sielanki dla wybranych: „wszystkie budynki, które Niemcy stworzą w przyszłości w Reichsgau Wartheland, muszą być świadectwem lepszego i prawdziwszego zmysłu budowlanego i niemieckiego ducha wspólnot”. Dzielnica, cały zachodni Poznań, miała wyrażać „nowego ducha”, formatować życie społeczne, kształtować ciała i umysły. Dopełniać miał to „romantyczno-pruski” krajobraz  przekształconej rękami więźniów obozów koncentracyjnych okolicy rzeczki Bogdanki – który dziś znamy jako jezioro Rusałka i otaczające ją tereny zielone.

 

„Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką” „Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką”, fot. M. Kaczyński © CK ZAMEK

Wystawa „Iluzja wszechwładzy” to mocne przypomnienie rzeczywistości nazistowskiej okupacji, szczególnie ważne dlatego, że opowiadając ją z perspektywy „Kraju Warty”, stara się przywrócić balans w opowiadaniu historii II wojny światowej.

Zwykle bowiem jest ona prowadzona z warszawocentrycznej perspektywy, uwzględniającej zniszczenie stolicy w następstwie dwóch powstań: w getcie w 1943 i powstania 1944. Doświadczenie „kraju Warty” skrywa horror okupacyjnego reżimu pod powierzchnią planu, kolonialnego projektu osiedleńczego. Śmierć więźniów, żydowskie getta zostają skrzętnie ukryte i wymazane, a rzeczywistość to „gemütliche Häuschen und Hütte” budowane dla niemieckich osadników. Dzięki takiemu ujęciu  ekspozycja w CK Zamek mogłaby stanowić dopełnienie głośnej berlińskiej wystawy o niemieckim kolonializmie prezentowanej w latach 2016–2017 w Deutsches Historisches Museum, na której to wystawie zabrakło miejsca na przypomnienie owego „wschodniego” projektu kolonizacyjnego; skupiono się na bardziej „egzotycznych” przykładach niemieckiego i pruskiego kolonialnego marzenia. 

Przypomnienie o przeszłości

„Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką” „Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką”, fot. M. Kaczyński © CK ZAMEK

Dopiero w ostatniej sali (planowanym gabinecie Hitlera) pojawia się zgrzyt, praca Izy Tarasiewicz „Żółty węgiel” (nawiązująca do opowiadania Zygmunta Krzyżanowskiego o tym samym tytule) pokazuje rewers owego pangermańskiego, nazistowskiego marzenia. Żółte „gruzy” przypominające ulice zbombardowanych miast kontrastują z obezwładniającymi w swej pewności planami „Tysiącletniej Rzeszy”, których doświadczaliśmy w innych salach wystawy.

Gdy wróciłem z wystawy na swoje osiedle, wolno obszedłem je, spacerując z psem, nie mogąc oprzeć się pokusie przywoływania powidoków nazistowskiej przeszłości tej dzielnicy. Ekspozycja przypomniała mi również, skąd wzięła się nazwa „Heimat” na określenie dzielnicy w starej części mojego rodzinnego miasta Konina, a także historię budynków obok konińskiego dworca. I za to jestem szczególnie wdzięczny jej autorkom i autorom.

Iza Tarasewicz – ARTIST TALK na wystawie 12.01.2025 | g. 12Sala Wystaw
bilety: 20 zł normalny, 15 zł ulgowy
Zapraszamy na artist talk z Izą Tarasewicz, autorką instalacji artystycznej na wystawie „Iluzje wszechwładzy. Architektura i codzienność pod okupacją niemiecką”

 

„ŻÓŁTY WĘGIEL” IZY TARASEWICZ Instalacja artystyczna, stworzona specjalnie dla tej wystawy, nie bez powodu umiejscowiona została w Sali Kominkowej (dawnym gabinecie Hitlera). Iza Tarasewicz przełamuje swoją ingerencją artystyczną historyczny balast pomieszczenia. Wprowadza do monumentalnego wnętrza obce dla niego elementy i zaburza jego ścisłą symetrię. Używa przy tym szczególnego materiału – symbolicznego „żółtego węgla”, powstającego w wyniku zebrania zła, jakie krąży po świecie. Proces tworzenia danej materii w 1939 roku opisał w opowiadaniu „Żółty węgiel” Zygmunt Krzyżanowski. Ten wychowany w Kijowie, piszący po rosyjsku, pisarz polskiego pochodzenia przedstawił w nim ideę pozyskiwania danego węgla jako alternatywnego źródła energii. Jeden z bohaterów opowiadania mówi: „Sens mego projektu jest prosty: proponuję wykorzystać energię złości, rozsianej wśród mnóstwa ludzkich osobników. Chodzi o to, że na szerokiej klawiaturze uczuć czarny klawisz złości ma swój specyficzny, zdecydowanie odrębny ton. […] jeśli zdejmie się wszelkie tłumiki, jeśli się pozwoli żółci, by przerwała społeczne tamy, to ten, że tak powiem, żółty węgiel wprawi w ruch znieruchomiałe koła zamachowe naszych fabryk, zabłyśnie elektryczną żółcią z milionów lamp i…”

 
Spotkanie „Architektura i władza. Etyka w zawodzie architekta”6.02.2025 | g. 18 Sala pod Zegarem
wstęp wolny
Wystawa „Iluzje wszechwładzy” jest dobrą okazją do przyjrzenia się problemowi etyki w zawodzie architekta z szerokiej perspektywy, łączącej historię i współczesność. Punktem odniesienia do dyskusji w gronie zaproszonych gości będą treści z ekspozycji przedstawione na wystawie oraz nowo wydana książka Filipa Springera pt. „Szara godzina. Czas na nową architekturę ” (Wydawnictwo Karakter, 2024). uczestnicy(-czki):Tomasz OsięgłowskiGrzegorz PiątekDorota Sibińskaprowadzenie:Aleksandra Paradowska
Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
1
Świetne
Świetne
0
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0