fot. Mariusz Forecki

Jak w Chwali~bogowie dożynki świętowano

Mimo niepogody, burzy i wiatru, tegoroczne dożynki w Chwalibogowie były huczne. Przy suto zastawionych stołach, o których w całej gminie krążą legendy, bawiło się kilkaset osób. Były występy zespołu folklorystycznego, a na koniec – zabawa taneczna do białego rana.

W tym roku dożynki w Chwalibogowie połączono z jubileuszem 680-lecia istnienia wsi. Poza występem zespołu folklorystycznego z Gorzyc i orkiestry dętej z Pyzdr, chętni mogli zwiedzić wystawę fotograficzną, poświęconą historii miejscowości i jej mieszkańcom. Sporym wzięciem cieszyła się loteria fantowa, wygrać można było niemal wszystko – od mąki po rower. Znakiem rozpoznawczym chwalibogowskich dożynek są suto zastawione stoły, o których krążą legendy w całej gminie.

Dożynki, popularne święto zamykające okres żniw, odbywają się w całej Polsce mniej więcej od połowy sierpnia.

To doskonała okazja do obserwacji zmian zachodzących w kulturze wsi, jej obyczajów i tradycji. Historia dożynek sięga czasów pogańskich, co ciekawe, ich forma podlega ciągłym przemianom, wraz ze zmianami społecznymi i kulturowymi. W większości przypadków zachowują koloryt ściśle ludowy, okraszony dźwiękami wiejskich muzykantów, wyplataniem wieńców dziękczynnych, często niezwykle kunsztownych, wymagających niemałego talentu. Wieńce to symboliczna ofiara, jaką rolnicy składają Bogu za obfite żniwa.

Dziś, kiedy dawni wiejscy fabrykanci i rolnicy, stali się przemysłowcami i przedsiębiorcami, zamieniając lemiesz i kosę na biurko i komputer, dożynki są raczej formą integracji mieszkańców wsi, okazją do wspólnej biesiady, niż realnym świętem plonów. A cała obrzędowość sprowadza się do drobnej rekonstrukcji historycznej, miłego obrazka z przeszłości.

Dożynki w takim właśnie kształcie obchodzone są w Chwalibogowie, małej popegeerowskiej wsi, leżącej zaledwie siedem kilometrów na zachód od Wrześni. Przed wojną był tu niewielki majątek ziemski, a w czasach PRL-u prężny kombinat rolny. Dziś rolników w Chwalibogowie znajdziemy niewielu, w całym sołectwie jest ledwo czterech. Stąd o dożynkach z prawdziwego zdarzenia nie może być mowy. Fakt, że się odbywają to zasługa tutejszej rady sołeckiej, której ambicją jest kultywowanie ludowych świąt – ku uciesze miejscowych i mieszkańców sąsiednich wiosek.

Poniżej galeria zdjęć z Dożynek we Wsi Chwalibogowo koło Wrześni.

 

CZYTAJ TAKŻE: Ratusz bez orła

CZYTAJ TAKŻE: Poznań pełen outsiderów. Rozmowa z Katarzyną Kotowską

CZYTAJ TAKŻE: Taniec – energia, która karmi. Rozmowa z Ewą Wycichowską

Podziel się kulturą!
What’s your Reaction?
Ciekawe
Ciekawe
0
Świetne
Świetne
0
Smutne
Smutne
0
Komiczne
Komiczne
0
Oburzające
Oburzające
0
Dziwne
Dziwne
0