Kucharskie zawody
Opublikowano:
15 czerwca 2018
Od:
Do:
Początek:
Koniec:
Rozwija się nam wielkopolska gastronomia w tempie niespotykanym. Już teraz mówi się o tym, że jesteśmy znaczącym punktem na restauracyjnej mapie Polski, ba, jeżeli nawet nie jej centrum.
Rozwija się nam wielkopolska gastronomia w tempie niespotykanym. Już teraz mówi się o tym, że jesteśmy znaczącym punktem na restauracyjnej mapie Polski, ba, jeżeli nawet nie jej centrum. Oczywiście nie mamy w Poznaniu knajp oznaczonych michelinowskimi gwiazdkami, ale przecież Warszawa posiada ich tylko dwie, zaś Kraków błyszczący wierzynkowskimi tradycjami, nie ma ani jednej. Poza tym jak mawiają moi przyjaciele kucharze to oni wcale się o te zaszczyty nie biją. Tajne wizyty paryskich inspektorów tylko by im przeszkadzały w pracy, poza tym stres jaki wywołuje chęć utrzymania najwyższego, kulinarnego poziomu może zabić. Przecież wcale nie tak dawno przeżyliśmy śmierć i pogrzeb człowieka, który był najwyższym autorytetem w tym świecie. Mówię o Anthonym Michael „Tony” Bourdain – amerykańskim szefie kuchni, osobowości telewizyjnej i pisarzu. Tak więc zawód kuchmistrza dzisiaj jest obarczony wysokim ryzykiem.
My w Poznaniu mamy przekochaną dziewczynę Asię Ochniak. Jest tak naładowana pozytywną energią, która ją rozpiera, że starczyłoby jej na dziesięć a nie na ją jedną. Pracował w naszym mieście bardzo utalentowany szef kuchni – Rafał Jelewski. Niestety Parka przecięła nić jego żywota, zginął w drogowym wypadku, o wiele za wcześnie. Asia postanowiła uczcić jego pamięć organizując konkurs kulinarny Wielkopolski Kucharz Roku. W tym roku właśnie niedawno odbyła się jego piąta edycja. Tym razem gospodarzem była hotel restauracja Puro znajdująca się na bezpośrednim zapleczu Starego Rynku przy zbiegu ulic Żydowskiej i Stawnej, naprawdę urokliwe miejsce. W szranki stanęli młodzi kucharze z całej Wielkopolski:
1. ARTUR SZWACKI – HOTEL ANDERSIA POZNAŃ
2. MARCIN BOROWCZYK – BLOW UP HALL POZNAŃ
3. SYLWESTER OWCZAREK – PAŁAC TŁOKINIA
4. KAJETAN ŚWIOKŁA – HOTEL DeSILVA PREMIUM POZNAŃ
5. JAKUB VOGT – OSTOJA CHOBIENICE -SPICHLERZ
6. CARLOS CONTRERAS HERNANDEZ – BISTRO CAFE&TAPAS CARLOS CONTRERAS KROTOSZYN
7. SŁAWEK POPIAK – WINE BAR MIELŻYŃSKI POZNAŃ
8. MIKOŁAJ SOBORA – RESTAURACJA LUMIERE BARANOWO
9. ŁUKASZ DASZYŃSKI – AUTENTYK KUCHNIA I LUDZIE POZNAŃ
10. MARCIN OWSIANNY – HOTEL PARK POZNAŃ
11. ARKADIUSZ MARCISZ – HOTEL RESTAURACJA WAWRZYNIAK KROTOSZYN
12. BARTŁOMIEJ TOTA – RESTAURACJA BEE JAY’S POZNAŃ
Nie będę Cię zanudzał, Szanowny Czytelniku opisem ich zmagań. Powiem jeno, że bój był ciężki, poziom zaś godny Kulinarnego Pucharu Polski, w którym weźmie udział zwycięzca. Pozwolę sobie jeno przytoczyć opis zwycięskiego dania by pobudzić Ci pracę ślinianek. Oto ono : Stek z rostbefu wołowego z płatkami kwiatów sezonowych, puree kalafiorowe z palonymi drożdżami, biały szparag kiszony z lisciami debu, porzeczki, agrestu, smażony dziki szparag, gąbka z zielonych szparagów, ziemniaczki z karmelizowanymi solonymi orzeszkami pini, młody buraczek w glazurze z syropu z bzu i chili, sos demi glace z jałowcem i ginem.
I co, ślinka leci? Młodziak wyszedł nie spod byle jakich skrzydeł. Terminował bowiem u Tomka Purola, szefa nad szefami i do dzisiaj Marcin Borowczyk pracuje w Blow Up Hall w Starym Browarze. Wieszczę mu wielką przyszłość, bo przecież wszystko przed nim. Ja zaś, a uczestniczyłem we wszystkich edycjach Konkursu już dzisiaj z niecierpliwością czekam na następną.
Mam nadzieję, że Marszałek Województwa Wielkopolskiego znowu obejmie ją swoim patronatem, bo godna tego. Właśnie dzięki takim imprezom o naszej gastronomii głośno nie tylko w Polsce! P..S Alem ja ci łapciuch i niezdara! Pisząc o konkursie wychwalałem i wymieniałem Joannę Ochniak, zresztą zasłużenie! Zapomniałem natomiast o bohaterach drugiego planu. Konkurs nie odbyłby się bez całej drużyny szefów kuchni, którzy pracowali na zapleczu. Przewodził im wychowanek Barbary Surmy – Sławomir Brodziak. Przed nimi chylę czoła!