Wielkopolska
historie
miejsca
alfabet muzyczny
Szlak Pracy Organicznej
Wielkopolskie instytucje kultury zapraszają!
zapowiedzi
Program „Kultura w drodze”
Winna Góra
literatura
teatr
sztuka
muzyka
kino
audio
filmy
naczytnik
Znalezione treści:
Małe nie znaczy gorsze
Marta Konek
W bibliotece najważniejsze są czytelnik i książka. Wszystko inne jest działalnością dodatkową. Czytelnik przychodzi do biblioteki, bo chce czytać. I muszą na niego czekać nowe, aktualnie ukazujące się na rynku pozycje, żeby nie wyszedł z przeświadczeniem, że biblioteka nie nadąża za duchem czasu. O tym, jak wygląda praca w bibliotece w najmniejszej gminie powiatu pilskiego opowiada Bernadeta Violetta Kulińska.
Deadline od kuchni
Marta Konek
Zaczynała od przepisywania tekstów, by po kilku latach zająć się składaniem gazety. Po śmierci męża przejęła funkcję redaktora naczelnego. Barbara Dubiela z Łobżenicy opowiada o tym, jak to jest tworzyć lokalne, wydawane w niemal tysięcznym nakładzie czasopismo.
Bardziej otwieram oczy
Marta Konek
Z dzieciństwa pamięta tulipany, które pochodząca z Rosji babcia Tatiana uprawiała w ogrodzie. I piwonie z ich różanym, słodkim zapachem. Mała Monisia biegała po łąkach i układała maleńkie bukieciki.
Krajna haftem malowana
Marta Konek
„Kolor Krajny jest jak niebo, niezapominajek kwiat, tafle jezior i strumyki zauroczyć mogą was” – śpiewają Krajniacy z Wielkiego Buczka. I coś w tym jest, bo wszystkie odcienie niebieskości przewijają się w motywach literackich i malarskich związanych z Krajną.
Miodem malowane
Marta Konek
"Pszczoły trzeba pokochać od początku do końca. Nie wyobrażam sobie życia bez pszczół. Bez wyjścia do pasieki i patrzenia, jak się zachowują, jak noszą pyłek i brzęczą nad ulami" – mówi Jerzy Jaruzal, który przez ponad pięćdziesiąt lat był prezesem Koła Pszczelarzy w Łobżenicy, a wtóruje mu żona Jolanta, nazywana Lusią.
Szlakiem popielic, wrzosów i wydm w środku lasu
Marta Konek
Jak opisać popielicę? Wyobraźcie sobie mysz z ogonem wiewiórki. Szarą, ciekawską, budzącą się do życia nocą, z prześlicznymi, długimi wąsami, które ułatwiają jej żerowanie i poruszanie się w ciemności. Ruchliwą, a jednocześnie przesypiającą większą część życia – w sen zimowy zapada już na przełomie września i października, a budzi się późną wiosną, bo dopiero w maju.
O Panu Mieciu, co z psem Bączkiem do mszy przygrywa
Marta Konek
Są takie miejsca, do których słowa niektórych wierszy, czy pieśni pasują jak ulał. Są ludzie, którzy pasują do miejsca, w którym przyszło im żyć i pracować tak bardzo, że bez nich ta przestrzeń nie miałaby charakteru. Kiedy te wzajemnie pasujące do siebie byty i przestrzenie zmiesza się w jednym tygielku, powstaje coś niezwykłego.
Zamieniam się w słuch #88 – Marta Konek
Martyna Nicińska
Marta Konek kilka lat temu postawiła wszystko na jedną kartę. Zrezygnowała z pracy, która nie przynosiła satysfakcji i założyła pasiekę – coś, co było jej marzeniem od wielu lat.
więcej wyników
Poprzedni
1
2
3
Wielkopolska
historie
miejsca
alfabet muzyczny
Szlak Pracy Organicznej
Wielkopolskie instytucje kultury zapraszają!
zapowiedzi
Program „Kultura w drodze”
Winna Góra
literatura
teatr
sztuka
muzyka
kino
audio
filmy
naczytnik
FILMY
Obrazy
AUDIO
Popularne artykuły
Kulisy kultury
Do 28 lutego 2023 roku w Departamencie Kultury UMWW trwa ...
Słów kilka o leszczyńskiej rzeźni i rzeźnikach
A teraz jakże słodko skarżą się cielęta. Z jakim namaszczeniem ...
Sztuka i okolice: „Ukryta sprężyna” i Cabré
Przez dwa lata pandemii nie miałam nawet kataru. Organizm zmobilizował ...
Kultura jak malowana
Michalina Ostrzeńska słynęła z wielkiej zdolności w obrocie towarem. Ale ...
Praca w traumie
Czy świat po odejściu najbliższej osoby ma prawo istnieć? A ...
D
Kontrast
+
A
A
A
-
A
A
A
Wyłącz ruch