W wierszu „Czekając na barbarzyńców” Konstandinos Kawafis przywołuje obraz ludzi niecierpliwych w oczekiwaniu zmiany. Sami z siebie nie mogą już nic stworzyć, ich siły, wyobraźnia, inwencja wyczerpały się. Słyszą pogłoski o nadchodzących barbarzyńcach i gromadzą się, by ich podjąć – olśnić przepychem, a jednocześnie obdarzyć godnościami.