rozmowa z Benkiem Ejgierdem
„Staramy się nie spoglądać tylko na rachunek ekonomiczny, bo to zabija ducha. Od lat łączymy ułańską fantazję z poznańską porządnością. Trzeba wiedzieć, na ile można sobie pozwolić, zaszaleć, ale mieć też zapłacone rachunki i nadal nie być odpowiednikiem «korpo»” – mówi Benek Ejgierd, założyciel poznańskiego klubu Meskalina.