rozmowa z Witkiem Łukaszewskim
Panuje błędne myślenie, że „bieda tego nie kupi”, że słuchacz jest głupi i ma otrzymać papkę. Z tym spotykam się w rozgłośniach, oczywiście z wyjątkami. Utwór ma trwać nie dłużej niż trzy minuty. To idiotyzm, nie godzę się na to – mówi Witek Łukaszewski, wirtuoz gitary i polski prekursor gatunku flamenco & rock.