Stary Grunwald jest bardzo specyficzny, to przecież inteligencka dzielnica. W jej tradycji jest rozmowa, spotykanie się z innymi. Ludzie przychodzili do Winiarni „Pod Czarnym Kotem” w kapciach, dresach, niektórzy mówili, że jest to przedłużenie ich salonu. Obecnie to się trochę zmieniło – Marcin Piotr Kubiak opowiada o jednym z najpopularniejszych miejsc w Poznaniu.