Filmy Barry’ego Jenkinsa opowiadają o zwykłych ludziach, którzy pozostają w cieniu wielkich narracji, są nieuprzywilejowani i muszą poradzić sobie z trudną do zniesienia codziennością. Czy to odkrywają swoją seksualność w społeczności, która przychylna LGBT+ nie jest, jak w „Moonlight”, czy starają się walczyć z niesprawiedliwością systemu więziennictwa, jak w „Gdyby ulica Beale umiała mówić”.